Angielska legenda piłki nożnej – David Beckham, w ramach współpracy z jednym ze swoich partnerów, miał okazję spróbować nurkowania na bezdechu. Popularny „Becks” pomimo piłkarskiej emerytury nie zarzucił sportowego stylu życia. Nadal jest w świetnej formie i chętnie podejmuje się nowych wyzwań.
Wspólnie z Tudor Watch David Beckham postanowił spróbować czegoś, co od pewnego czasu chodziło mu po głowie, a mianowicie freedivingu! W tym celu „Becks” rozpoczął przygotowania pod okiem doświadczonego francuskiego zawodnika, mistrza świata i jednej z ikon nurkowania na bezdechu Morgana Bourc’hisa.
Dla angielskiej gwiazdy zejście pod wodę, to duży krok poza swoją strefę komfortu. Jak sam zaznacza, wiele jego lęków i obaw jest związanych z wodą i stworzeniami ją zamieszkującymi, jak np. rekiny. Pamiętajmy jednak, że „Becks” to nie tylko gwiazda i przystojny facet, który dobrze wychodzi na zdjęciach, ale światowej klasy sportowiec, który zawsze umiał podjąć wyzwanie i dać z siebie wszystko.
Trening. Słowo klucz w przypadku freedivingu, ale i każdego innego sportu, jeżeli chcemy odnieść sukces. A na ciężkim trenowaniu i osiąganiu celu Beckham zna się, jak mało kto. To właśnie natura sportowca pozwoliła mu podejść do zadania w odpowiedni sposób i przyswoić podstawy, dzięki którym mógł sprostać postawionemu przed nim wyzwaniu.
Przygotowania obejmowały wprowadzenie, podczas którego Anglik dowiedział się czym dokładnie jest i na czym polega nurkowanie swobodne. Nie zabrakło ćwiczeń z oddychania oraz zajęć praktycznych na basenie. Wszystko po to, by jak najlepiej przygotować się do próby w wodach otwartych.
Całość była elementem promocji zegarka Tudor Pelagos, w ramach kampanii #BornToDare. O tym jak David Beckham poradził sobie pod wodą, możecie przekonać się oglądając video załączone do tekstu.
Źródło: Tudor Watch
