Aktualności Archeologia Reszta świata Wraki

Przypadkiem odnaleźli tajemniczy wrak z XIX wieku – video

W wodach Zatoki Meksykańskiej badacze odnaleźli nieznany wcześniej wrak statku, liczący sobie około 150 lat. Zatopiona jednostka została odnaleziona przez przypadek, podczas testów sprzętu prowadzonych przez pracowników National Oceanic and Atmospheric Administration.

Odkrycia dokonano 16 maja, jednak raport z całego zdarzenia dopiero w ostatnich dniach został podany do publicznej wiadomości. Zaskakujące znalezisko zostało najpierw zarejestrowane przez sonar, a następnie przeprowadzono jego inspekcję z wykorzystaniem zdalnie sterowanego robota ROV.

ROV Deep Discoverer approaching the bow of the shipwreck.

W wyniku bliższych oględzin potwierdzono, że mamy do czynienia z wrakiem jednostki pływającej, której drewniany kadłub pokryty miedzią oraz oznaczony cyframi „2109”. Jednostka zalega na głębokości około 450 metrów, 160 Mm od wybrzeża Florydy.

-- Reklama --
Suchy Skafander Seal

Naukowcy z NOAA, którzy prowadzili oględziny wraku, określili go jako bardzo tajemniczy, gdyż pomimo starań nie udało się odnaleźć zbyt wielu śladów, mogących ujawnić tożsamość jednostki, typ ładunku ani nawet pod jaką banderą pływała. Niektóre ślady wskazują, że na statku mógł wybuchnąć pożar, który był bezpośrednią przyczyną zatonięcia.

Uważa się, że liczący około 40 metrów długości wrak statku, to szkuner lub bryg zbudowany w połowie XIX wieku, z bardzo charakterystycznym kadłubem pokrytym miedzią. To właśnie na podstawie cech konstrukcyjnych, wstępnie określono wiek znaleziska, przy czym należy pamiętać, że chodzi o moment powstania jednostki, a nie jej zatonięcia. Te dwie daty może dzielić nawet kilkadziesiąt lat różnicy.

190530103921-02-shipwreck-1800-noaa-trnd-exlarge-169

Ważny może okazać się też wspomniany wcześniej numer „2109”, który jest bardzo wyraźnie widoczny i stanowi obecnie najważniejszy punkt zaczepienia w drodze do pełnej identyfikacji wraku.

Ogólny stan zachowania znaleziska należy podzielić na dwie części. To co znajduje się do linii wody zachowało się niemal idealnie, w czym na pewno duża zasługa miedzianego pokrycia. Niestety wszystko co powyżej linii wody uległo całkowitemu zniszczeniu. W pobliży wraku znajduje się wiele drewnianych elementów, które wyglądają na zwęglone, bo uwiarygadnia hipotezę o pożarze.

190530103951-03-shipwreck-1800-noaa-trnd-exlarge-169

Sami pracownicy NOAA są bardzo zaskoczeni swoim odkryciem. Wszystko dlatego, że nastąpiło ono całkowitym przypadkiem, podczas testów sprzętu. Podkreślają, że to niezwykle rzadka sytuacja. Zazwyczaj, gdy odnajdują jakiś wrak, mają o nim podstawowe informacje i rozglądają się w konkretnych miejscach. Tutaj proces identyfikacji będzie przebiegał zupełnie inaczej.

Źródło: NOAA

[pro_ad_display_adzone id=”31298″]

Czytaj także

Wgrywam....

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Dalsze korzystanie ze strony oznacza wyrażenie zgody na wykorzystywanie plików cookies. Zgadzam się Czytaj dalej