U wybrzeży Kalabrii udało się trafić na prawdziwe archeologiczne perełki, rzeźbę lwiej głowy wykonaną z brązu oraz zbroję – podają lokalne media, powołując się na informacje uzyskane bezpośrednio od znalazców.
Pierwszego znaleziska dokonało dwóch nurków, którzy przypadkiem natrafili na ważącą 15kg spiżową głowę króla dżungli, natomiast kolejny nurek trafił na zbroję, która przeleżała ukryta nieopodal pośród skał.
Zaraz po nagłośnieniu całej sprawy przez media, lokalne władze zadecydowały o zamknięciu tego rejonu dla wszelkiej aktywności. Cały teren zostanie dokładnie przeszukany przez specjalistów. Możliwe, że to tylko część wspaniałego znaleziska.
Co ciekawe policja oświadczyła, że jeszcze nie przekazano im znaleziska. Prowadzone dochodzenie ma wyjaśnić, jak doszło do odkrycia i czemu o znalezisku poinformowano tak późno? Pierwsze doniesienia sugerują, że odnalezione przedmioty pochodzą z greckiego lub fenickiego statku, który zatonął w okolicy.
Przed laty, w tym samym regionie, w miejscowości Riace odnaleziono dwa, świetnie zachowane posągi wojowników. Po przebadaniu, okazało się, że pochodza z V w. p.n.e.
Źródło: theartnewspaper.com