Warta kosmiczną sumę $43mln chińska porcelana z XVI w. Spoczywa na dnie i czeka na śmiałków, którzy zdecydują się ją wydobyć. Ładunek drogocennych wyrobów znajduje się u wybrzeży Indonezji na głębokości 60m.
Drewniany wrak, który przewoził porcelanę, zatonął najprawdopodobniej w trakcie rejsu do Dżakarty, a raczej miasta, które kiedyś istniało w tym miejscu pod nazwą Batavia. Olbrzymi wrak (azjatyckie konstrukcje z tamtego okresu, były znacznie większe niż europejskie) odnaleziono w 2008r.
Na powierzchnię wydobyto już 38tyś. porcelanowych przedmiotów, w trakcie eksploracji wraku w 2010r. Jest to jednak przysłowiowa kropla w morzu, gdyż na dnie wciąż spoczywa ok. 700tyś. porcelanowych elementów. Są wśród nich miski, naczynia i kubki, wyprodukowane w trakcie panowania dynastii Ming i cesarza Wanli.
Do wydobycia porcelany przymierza się firma archeologiczna Arqueonauts Worldwide, zajmująca się wydobywaniem cennych przedmiotów z zagrożonych wraków. Jak twierdzi jej przedstawiciel, wrak taki jak ten, narażony jest w szczególności, gdyż wybrzeże Indonezji słynie z podwodnych grabieżców. Koszt całej operacji ma wynieść $6.3mln, ale najpierw rząd Indonezji, jako właściciel wraku, będzie musiał wydać nurkom stosowne zezwolenia.
Wiele z przedmiotów znajdujących się na wraku znajduje się w idealnej kondycji. Wszystko za sprawą słonej wody, która mimo iż dla wraków jest bezlitosna, to dla ich ładunku, często służy niczym najlepszy środek konserwujący.
Źródło: latimes.com