Archeolodzy odkryli pozostałości XIX-wiecznego szpitala izolacyjnego i cmentarza na zatopionej wyspie w Parku Narodowym Dry Tortugas na Florydzie.
Zespół badawczy, w skład którego weszli pracownicy parku zajmujący się zasobami kulturowymi, National Park Service’s Submerged Resources Center, Southeast Archeological Center oraz student Uniwersytetu w Miami, dokonała odkrycia podczas badań cmentarza Fort Jefferson Post Cemetery, które rozpoczęły się w sierpniu ubiegłego roku.

Chociaż badacze zidentyfikowali do tej pory tylko jeden grób, to zapisy historyczne wskazują, że dziesiątki ludzi – głównie amerykańskich żołnierzy stacjonujących w Forcie Jefferson – mogło zostać pochowanych w tym miejscu – poinformowali w oficjalnym komunikacie urzędnicy.
Odkryli oni grób Johna Greera, robotnika, który zmarł 5 listopada 1861 roku. Urzędnicy powiedzieli, że nie wiedzą wiele o Greerze, ale jego grób był wyraźnie oznaczony dużą płytą z szarogłazu, dokładnie takiego samego surowca, z którego zbudowano pierwszą kondygnację Fortu Jefferson.

To intrygujące znalezisko podkreśla potencjał nieopowiedzianych historii w Parku Narodowym Dry Tortugas, zarówno nad, jak i pod wodą – powiedział Josh Marano, archeolog morski i dyrektor projektu badawczego.
Jak podkreślił, prace badawcze są kontynuowane, aby dowiedzieć się więcej o innych osobach pochowanych na zatopionej wyspie.
Fort Jefferson był więzieniem wojskowym podczas amerykańskiej wojny secesyjnej. Z kolei otaczające go wyspy stały się placówką marynarki wojennej, stacją latarni morskiej, szpitalem marynarki wojennej, miejscem kwarantanny i oraz terenem szkoleń wojskowych.
Ryzyko wystąpienia chorób zakaźnych, w tym epidemii żółtej gorączki przenoszonej przez komary, wzrosło wraz z powiększeniem się populacji fortu o personel wojskowy, więźniów, niewolników, personel pomocniczy i ich rodziny.
Fort został opuszczony w 1873 roku, ale U.S. Marine Hospital Service zajęło go ponownie w latach 1890-1900, a na pobliskiej wyspie utworzono szpital izolacyjny.
Chociaż duża część historii Fortu Jefferson skupia się na samej fortyfikacji i niektórych jej niesławnych więźniach, aktywnie pracujemy nad opowiedzeniem historii niewolników, kobiet, dzieci i robotników cywilnych – dodał Marano.