Aktualności Archeologia

Zatopiony cmentarz odnaleziony w Parku Narodowym

Zatopiony nagrobek badany przez archeologów

Archeolodzy odkryli pozostałości XIX-wiecznego szpitala izolacyjnego i cmentarza na zatopionej wyspie w Parku Narodowym Dry Tortugas na Florydzie.

Zespół badawczy, w skład którego weszli pracownicy parku zajmujący się zasobami kulturowymi, National Park Service’s Submerged Resources Center, Southeast Archeological Center oraz student Uniwersytetu w Miami, dokonała odkrycia podczas badań cmentarza Fort Jefferson Post Cemetery, które rozpoczęły się w sierpniu ubiegłego roku.

-- Reklama --
Suchy Skafander Seal
Badacze prowadzący wykopaliska na Florydzie
Archeolodzy badają teren zatopionego cmentarza Fot. National Park Service

Chociaż badacze zidentyfikowali do tej pory tylko jeden grób, to zapisy historyczne wskazują, że dziesiątki ludzi – głównie amerykańskich żołnierzy stacjonujących w Forcie Jefferson – mogło zostać pochowanych w tym miejscu poinformowali w oficjalnym komunikacie urzędnicy.

Odkryli oni grób Johna Greera, robotnika, który zmarł 5 listopada 1861 roku. Urzędnicy powiedzieli, że nie wiedzą wiele o Greerze, ale jego grób był wyraźnie oznaczony dużą płytą z szarogłazu, dokładnie takiego samego surowca, z którego zbudowano pierwszą kondygnację Fortu Jefferson.

Nagrobek znaleziony pod wodą
Płyta nagrobna Johna Greera odnaleziona w 2022 r. Fot. National Park Service

To intrygujące znalezisko podkreśla potencjał nieopowiedzianych historii w Parku Narodowym Dry Tortugas, zarówno nad, jak i pod wodą powiedział Josh Marano, archeolog morski i dyrektor projektu badawczego.

Jak podkreślił, prace badawcze są kontynuowane, aby dowiedzieć się więcej o innych osobach pochowanych na zatopionej wyspie.

Fort Jefferson był więzieniem wojskowym podczas amerykańskiej wojny secesyjnej. Z kolei otaczające go wyspy stały się placówką marynarki wojennej, stacją latarni morskiej, szpitalem marynarki wojennej, miejscem kwarantanny i oraz terenem szkoleń wojskowych.

Ryzyko wystąpienia chorób zakaźnych, w tym epidemii żółtej gorączki przenoszonej przez komary, wzrosło wraz z powiększeniem się populacji fortu o personel wojskowy, więźniów, niewolników, personel pomocniczy i ich rodziny.

Fort został opuszczony w 1873 roku, ale U.S. Marine Hospital Service zajęło go ponownie w latach 1890-1900, a na pobliskiej wyspie utworzono szpital izolacyjny.

Chociaż duża część historii Fortu Jefferson skupia się na samej fortyfikacji i niektórych jej niesławnych więźniach, aktywnie pracujemy nad opowiedzeniem historii niewolników, kobiet, dzieci i robotników cywilnych dodał Marano.

Czytaj także

Wgrywam....

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Dalsze korzystanie ze strony oznacza wyrażenie zgody na wykorzystywanie plików cookies. Zgadzam się Czytaj dalej