Aktualności Czas wolny Morze Bałtyckie Ratownictwo Wraki

Prokuratura umorzyła część zarzutów w sprawie śmierci Roberta Szlechta

historyczne zdjęcie statku Wilhelm Gustloff

Prokuratura umorzyła najpoważniejsze zarzuty postawione osobom biorącym udział w tragicznym nurkowaniu, podczas którego zginął Robert Szlecht.

Z najnowszych informacji wynika, że Prokuratura Rejonowa w Lęborku umorzyła postępowanie w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci Roberta Szlechta. Mieszkaniec Poznania zginął podczas wypłynięcia na wraki w 2012 r. W środowisku nurkowym sprawa zasłynęła pod nazwą “Terra 2”.

Prokuratura umorzyła najpoważniejsze zarzuty 

Umorzone postępowanie sądowe dotyczyło zarzutów nieudzielenia pomocy człowiekowi znajdującemu się w bezpośrednim niebezpieczeństwie utraty życia lub zdrowia oraz nieumyślnego spowodowania śmierci. Zarzutów jest jednak więcej i zapewne to jeszcze nie koniec całej sprawy.

Przeprowadzone postępowanie nie wskazało, aby do śmierci pokrzywdzonego przyczyniły się jakiekolwiek osoby. Postępowanie w tym zakresie zostało umorzone, a część materiałów została wyłączona, żeby przeprowadzić postępowanie w zakresie składania fałszywych zeznań i fałszowania dokumentacji. To nowe postępowanie, które ma nową sygnaturę. – powiedział Patryk Wegner, Prokurator Rejonowy w Lęborku

Ta tragiczna historia wydarzyła się 28 lipca 2012 r. To właśnie wtedy podczas wypłynięcia na wraku zaginął jeden z uczestników Robert Szlecht. Cała historia budzi wiele skrajnych emocji z uwagi na zeznania towarzyszących mu osób. Pozostali uczestnicy wyprawy do końca utrzymywali, że było ono prowadzone na wraku tankowca „Terra”, a nie “Wilhelm Gustloff”.

Stało to w sprzeczności z zeznaniami żony zaginionego. Dodatkowo służby ratownicze prowadziły akcję poszukiwawczo-ratunkową na wraku „Terra” i w jego okolicy. Oczywiście wówczas nie udało się odnaleźć zaginionego Roberta Szlechta. Aż do 5 czerwca 2019 r. Odkrycie i identyfikacja zwłok stworzyły możliwość na definitywne wyjaśnienie, co i gdzie wydarzyło się 28 lipca 2012 r.

W momencie odnalezienia zwłok na wraku Wilhelm Gustloff, dla wielu stało się jasne, że to zaginiony nurek Robert Szlecht. Jednak konieczne było potwierdzenie jego tożsamości. Pomogły w tym przedmioty znalezione przy ciele oraz charakterystyczny sprzęt nurkowy. Natomiast po wydobyciu szczątków przez Marynarkę Wojenną, wszelkie wątpliwości rozwiał przeprowadzony test DNA.


Więcej o poszukiwaniach wraków, które prowadzi grupa Baltictech przeczytacie w 15 numerze naszego kwartalnika DIVERS24! Magazyn w wersji cyfrowej dostępny jest nieodpłatnie, natomiast wersję drukowaną możesz nabyć w naszym sklepie internetowym.

Czytaj także

Wgrywam....

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Dalsze korzystanie ze strony oznacza wyrażenie zgody na wykorzystywanie plików cookies. Zgadzam się Czytaj dalej