Nurkowie Marynarki Wojennej wydobędą ciało nurka odnalezione na wraku niemieckiego statku Wilhelm Gustloff. Jak poinformowała Prokuratura Rejonowa w Lęborku na miejsce został wysłany już okręt, którego załoga przeprowadzi całą operację.
Podjęcie ciała odnalezionego 5 czerwca umożliwi przeprowadzenie niezbędnych czynności, które pomogą określić tożsamość nurka. Wiele wskazuje, że jest to zaginiony w lipcu 2012 roku mieszkaniec Poznania Robert Szlecht.
Już wcześniej prokuratura poinformowała, że o ile warunki na morzu pozwolą, to akcję wydobywczą zaplanowano na ostatni tydzień czerwca. Teraz jednak oficjalnie podano do publicznej wiadomości informację, że na miejsce został wysłany okręt Marynarki Wojennej RP.
Z posiadanych informacji wiemy, że jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, akcja ma zakończyć się dzisiaj, lub najdalej we wtorek 25 czerwca.
[blockquote style=”1″]„Postępowanie jest prowadzone pod nadzorem prokuratury, ale jeżeli chodzi o wyciąganie zwłok, to są czynności techniczne. Prokurator będzie obecny w Łebie, gdzie zostaną te szczątki przetransportowane i będą dokonane oględziny. Bardziej będzie to jutro. Będzie tam prokurator referent, ale nie widzę powodu, żeby to nie miałaby być środa. To wszystko zależy, jak trudna technicznie będzie ta akcja wydobycia zwłok i sprzętu, który tam jest, w posiadaniu tego nurka. To są wszystko gdybania. Ciężko powiedzieć, ile zajmie to czasu. Podejrzewam, że będzie to kilkugodzinna akcja. To będzie nurkowanie głębokie, 45 metrów i wszystko zależy od warunków. Na statku jest policjant. Od niego otrzymamy informację.” – powiedział Patryk Wegner, szef Prokuratury Rejonowej w Lęborku[/blockquote]
Oprócz testu porównawczego materiału DNA, wiele informacji może udzielić również ekwipunek. Poza komputerem nurkowym, który m.in. oprócz nr seryjnego, po wymianie baterii udostępni zapis ostatniego zanurzenia, mamy tu do czynienia z wieloma niezwykle charakterystycznymi elementami wyposażenia.
Jeżeli okaże się, że odnalezione szczątki to zwłoki Roberta Szlechta, wznowione zostanie postępowanie dotyczące jego zaginięcia.
Źródło: lebork.naszemiasto.pl
[pro_ad_display_adzone id=”31298″]