Większość oceanicznych głębin do dziś pozostaje nieodkryta. Dlatego właśnie zespół naukowców ma zamiar zrealizować jeden z najbardziej ambitnych projektów badawczych i edukacyjnych na morzu, jakie kiedykolwiek podjęto.
[blockquote style=”2″]„Mamy lepsze mapy Księżyca i Marsa niż dna morskiego na naszej własnej planecie” – ubolewa Oliver Steeds, współzałożyciel i dyrektor naczelny Instytutu Badań Głębokiego Oceanu Nekton w Oksfordzie. „Doszliśmy do punktu, w którym najważniejsza część naszej planety jest najmniej poznana”.[/blockquote]
Zmiana tego paradoksalnego stanu rzeczy, była jedną z podstawowych idei powstania „Nektonu” i powodem, dlaczego w październiku tego roku planuje on uruchomić program Mission II, by odkrywać i badać nieznane głębiny Oceanu Indyjskiego.
Łącząc pojazdy podwodne z innowacyjnymi metodami naukowymi, gromadzeniem danych i komunikacją, trzyletnia misja skupi się na sześciu odrębnych regionach głębokiego oceanu, z których każdy reprezentuje unikalny potencjał badawczy i poszukiwawczy. Od jednego z największych na świecie podwodnych wąwozów na Seszelach, poprzez największą różnorodność raf wokół Andamanów, aż po endemiczny gatunek kanału Mozambiku.
[blockquote style=”2″]Duch wczesnej eksploracji kosmosu był inspiracją dla założycieli Nektonu, jego misja brzmi „zbadać głębię oceanu i odkryć nieznane dla dobra ludzkości”. Zamieńmy głębię oceanu na wysokość, a na myśl od razu przychodzi NASA. „W końcu morze jest lustrem nieba”, mówi Steeds. „Jeśli spojrzeć na rozwój kosmosu lat 1950 i 1960, zainwestowano miliardy miliardów dolarów. To bohaterska odyseja, która inspiruje ludzi do myślenia inaczej.”[/blockquote]
Inspiracja, odyseja i dziedzictwo są podstawą tej misji i słowami, które często można usłyszeć podczas rozmowy z zespołem Nekton. Jest to mantra, której celem jest, jak wyjaśnia biolog morski i główny naukowiec organizacji – dr Lucy Woodall: „Obudzić w młodszym pokoleniu wizję, w której za następne dziesięć lat ktoś taki jak ja gdzieś na świecie będzie mógł zanurzyć się w oceanie i oglądać go, nie potrzebując do tego takiej organizacji jak nasza”.
Kiedy spoglądamy w dół, z dala od gwiazd, brak wiedzy o naszej planecie staje się zastanawiający. Ponad 70% powierzchni planety pokrywa ocean, ale mniej niż 5% oceanów zostało zbadanych. Co najmniej 97% naszej biosfery znajduje się w oceanie i szacuje się, że ponad 90% gatunków morskich pozostaje nieodkrytych, a jedynie 0,25% wód pełnomorskich jest chronionych.
[blockquote style=”2″]”Głęboki ocean to największy i najsłabiej zbadany ekosystem na Ziemi” – mówi profesor Alex Rogers, współzałożyciel Nekton i dyrektor naukowy projektu. „Biorąc pod uwagę ciśnienie panujące na głębokości, obecnie istnieje pilna potrzeba lepszego zrozumienia, jak rozkłada się życie w oceanie, jak działa jego ekosystem i jak poprawić nasze zarządzanie nim, aby zaczął się on regenerować”.[/blockquote]
Według kierujących programem misja oznaczona jako Mission I, na Bermudach, nie zakończyła się pełnym sukcesem. Całe planowanie i organizacja musiały być wykonane w ciągu ośmiu miesięcy, pogoda sprawiała duże problemy, a wiele innowacyjnych technik filmowania jeszcze nie zostało dopracowanych, co sprawiło, że planowany dokument z misji nigdy nie ujrzał światła dziennego.
Nie oznacza to rezygnacji z osiągnięć misji. Niektóre z nich to np. odkrycie najgłębiej żyjącego gatunku skrzydlicy na Karaibach, a także kolonii czarnych korali w głębokich strefach o ograniczonym dopływie światła na Bermudach, 100 km² zmapowanego dna morskiego i globalna widownia na poziomie 750 mln odbiorców – przy uwzględnieniu wszystkich środków przekazu.
Ale być może ważniejsze dla organizacji i jej ostatecznych celów było to, że okazała się ona ważnym doświadczeniem edukacyjnym. Była to także pierwsza szansa, aby zespół przetestował i dopracował protokół GOSSIP, była to ostatecznie rozgrzewka przed rozpoczęciem kolejnego programu – Mission II.
Korzystając z doświadczeń i metod opracowanych na Bermudach, druga faza projektu, zaplanowanego na lata 2018-2021, zapuści się w jeszcze mniej znane wody Oceanu Indyjskiego. Trzeci co do wielkości ocean na świecie, ale najmniej zbadany, najmniej chroniony, a pod względem ilości pieniędzy przeznaczanych na badania i eksplorację, najmniej finansowany ze wszystkich oceanów.
Około dwóch miliardów ludzi, żyjących na jego brzegach, większość w krajach o niskich dochodach, wzrastająca eksploatacja zasobów morskich, presja ze strony międzynarodowych flot rybackich i rosnące zainteresowanie zasobami mineralnymi to największe zagrożenia dla tych wód.
Począwszy od października, misja obejmie sześć głównych ekspedycji w sześciu różnych regionach biogeograficznych, a Nekton spodziewa się, że podwoi liczbę widowni obserwującej poczynania zespołu, do 1,5 miliarda na całym świecie między innymi dzięki innowacjom, takim jak transmisje na żywo z pokładów podwodnych jednostek badawczych.
Zespół Nekton stara się w swojej działalności nawiązywać do ducha wczesnej eksploracji kosmosu, a tajemnice głębokiego oceanu stanowią żyzny grunt dla organizacji, która kieruje się duchem czystej eksploracji. Ma także określoną, pozytywną wizję przyszłości.
[blockquote style=”2″]„Większość narracji mówi o zgubie i zniszczeniu oceanu, ale czujemy, że możemy zrobić coś innego, pozytywnego” – mówi Steeds. „W końcu Martin Luther King nie powiedział „Mam koszmar”, powiedział „Mam sen”.” Przed rozpoczęciem misji, Nekton podsumowuje swoje szczytne cele, parafrazując słowa jednego z wielkich odkrywców, Neila Armstronga: „Ludzkość jest gotowa dokonać kolejnego gigantycznego skoku: w głębiny oceanu.”[/blockquote]
Źródło: nektonmission.org
[pro_ad_display_adzone id=”31298″]