Aktualności Archeologia Reszta świata Wraki

Czescy nurkowie jako pierwsi dotarli do wraku Uboota U-16

Czescy nurkowie najprawdopodobniej są pierwszymi, którzy dotarli do wraku okrętu podwodnego SM U-16, spoczywającego na dnie Morza Jońskiego, niedaleko południowego wybrzeża Albanii – poinformowało Radio Praga. Podczas kilku nurkowań zebrali sporo cennego materiału do późniejszej analizy, której wyniki poznamy zapewne za jakiś czas.

Wrak znajduje się na wysokości miasta Wlora, i zalega na głębokości 60 metrów. Pod tym względem nie jest to więc specjalnie wymagające wyzwanie, dla doświadczonych nurków technicznych. Z udostępnionych informacji wynika, że podczas nurkowania zlokalizowano dwa wraki… co de facto potwierdza, że wśród nich znajduje się opisywany okręt podwodny, pływający pod austro-węgierską banderą.

auto_22008476_10213038246966756_943956298760264735_n_11506773068

[blockquote style=”2″]”Możemy spokojnie powiedzieć, że na dnie morza mamy dwa wraki, które odwiedziliśmy i eksplorowaliśmy”[/blockquote]

-- Reklama --
Suchy Skafander Seal

Skąd taki wniosek? Otóż w swojej ostatniej misji SM U-16 zatopił włoski niszczyciel „Nembo”. Włoski okręt zanim zatonął wykonał ostatni manewr, uderzając z pełnym impetem w napastnika. Dzieła zniszczenia dokonał płynący w konwoju parowiec „Bormida”, który staranował i zatopił austro-węgierską jednostkę.

20171001monarchia-roncs

Czeski zespół złożony z nurków, historyków i dokumentalistów poszukiwał okrętu od kilku lat. Nurkowania były poprzedzone długimi rozmowami i negocjacjami z władzami Albanii, które pierwszą prośbę o możliwość eksploracji odrzuciły. W końcu udało się jednak osiągnąć porozumienie, a albańska marynarka udostępniła pozycję, gdzie najprawdopodobniej znajduje się wrak.

Podczas prowadzonych nurkowań, nie tylko dokonano oględzin i eksploracji obu wraków, ale również wykonano dokumentację foto i video, a także dokonano niezbędnych pomiarów, tak, by zgromadzić jak najwięcej danych i szczegółów do późniejszej analizy.

sm_u_16_800px

Dzięki dostępowi do archiwalnych dokumentów, planów i historycznych fotografii, można z niemal stuprocentową pewnością potwierdzić, że udało się zlokalizować poszukiwany okręt podwodny. Zwłaszcza, jeżeli weźmiemy pod uwagę, że SM U-16 jest jedynym Ubootem klasy U-10, zatopionym podczas trwania I Wojny Światowej.

SM U-16 lub U-XVI, to Uboot klasy U-10 należący do floty Ausrto-Węgier – Kaiserliche und Königliche Kriegsmarine. Okręt mierzył 28.1 metra długości i 4.9 metra szerokości. Zasilany był przez dwa sześciocylindrowe silniki spalinowe oraz dwa elektryczne, rozwijając prędkość maksymalną 6.5 węzła na powierzchni i 5.5 węzła w zanurzeniu. Zasięg operacyjny wynosił 1 500 Mm, a maksymalne zanurzenie 50 metrów.

Cseh-búvárok-megtalálták-a-osztrák-magyar-hadiflotta-U16-os-tengeralattjárójának-roncsait-e1506786524310

Uboot został zbudowany w niemieckiej stoczni Weser A.G., w Bremie, w 1915 roku i dostarczony koleją do położonego nad Adriatykiem miasta Pula (obecnie Chorwacja). Do służby U-16 wszedł w październiku 1915 roku.

Do głównych zadań jednostki należało patrolowanie rejonu Morza Adriatyckiego i Jońskiego oraz ochrona granic monarchii austro-węgierskiej. 23 listopada 1915 roku, załoga U-16 zatopiła mały włoski żaglowiec „Unione”. Niedługo po tym, 7 grudnia 1915 roku, załoga przechwyciła albańską jednostkę „Fiore Albania”. Ostatnim sukcesem było zatopienie 16 października 1916 roku, włoskiego niszczyciela „Nembo”, pełniącego rolę eskorty konwoju.

Źródło: praguemonitor.com, hungarytoday.hu, wikipedia.org

[pro_ad_display_adzone id=”25708″]

Czytaj także

Wgrywam....

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Dalsze korzystanie ze strony oznacza wyrażenie zgody na wykorzystywanie plików cookies. Zgadzam się Czytaj dalej