W wodach Morza Północnego odnaleziono i zidentyfikowano wrak brytyjskiego krążownika pancernego HMS „Warrior”. Jednostka została zatopiona 1 czerwca 1916 roku podczas bitwy jutlandzkiej, będącej największym morskim starciem I Wojny Światowej. „Wojownik” pozostawał ostatnim okrętem zatopionym w tej konfrontacji, którego pozycja pozostawała nieznana a wrak nieodnaleziony.
W roku, kiedy obchodzono setną rocznicę bitwy jutlandzkiej, udało się zamknąć jeden z jej rozdziałów. Odnaleziono bowiem wrak ostatniego okrętu zatopionego podczas starcia brytyjskiej Royal Navy z niemiecką Kaiserliche Marine, którego lokalizacja pozostawała nieznana. Ekspedycję do wraku brytyjskiego krążownika przeprowadziły na pokładzie jednostki M/S „Vina” połączone siły firmy JD – Contractor A/S i Sea War Museum w Thyborøn przy nieocenionym wkładzie dr Innes McCartney’a z Bournemouth University.
Mocno uszkodzony HMS „Warrior” poszedł na dno zabierając ze sobą ciała 71 członków załogi i dziś na głębokości 83 metrów stanowi miejsce ich ostatniego spoczynku. Pozostałych 743 marynarzy kontynuowało walkę po przetransferowaniu na pokład okrętu HMS „Engadine”. To właśnie ta jednostka próbowała jeszcze uratować „Warriora” biorąc go na hol. Niestety z uwagi na poważne uszkodzenia otrzymane w boju i pogarszającą się pogodę zdecydowano o porzuceniu okrętu.
Poszukiwania prowadzono więc w oparciu o kurs wspomnianego okrętu „Engadine” i informacje o prawdopodobnym miejscu porzucenia „Warriora”. Tylko na pozór zadanie było proste. W trakcie poszukiwań badacze sprawdzili 30 wraków, a sam HMS „Warrior” ukryty był na 27 sprawdzonej pozycji, 19-27 mil od oficjalnej pozycji.
Wrak został zbadany przy wykorzystaniu sonaru wielowiązkowego, a także robota ROV, którym przeprowadzono inspekcję na zewnątrz wraku i zarejestrowano dokumentację video. Wrak nie jest zbyt mocno pokryty osadami, jednak przyciągnął wiele ryb, które znalazły tu całą masę kryjówek. Głębokość na jakiej spoczywa „Warrior” wynosi w najpłytszym miejscu 68 metrów i 83 metry przy dnie.
Olbrzymi, mierzący ponad 150 metrów okręt leży odwrócony do góry dnem i jest całkiem nieźle zachowany. Materiał z kamer umieszczonych na robocie ROV zaczyna się na rufie, gdzie widoczne są dwie wielkie śruby i ich grube wały wprawiające okręt w ruch. Poruszając się wzdłuż burty w stronę dziobu można dostrzec kilka miejsc gdzie widoczny jest pokład oraz podstawy kilku dużych wieżyczek.
W przeciwieństwie do innych okrętów zatopionych podczas bitwy jutlandzkiej, HMS „Warrior” oparł się przez te wszystkie lata wpływowi środowiska zewnętrznego czy działalności ludzi i zachował się jak prawdziwa kapsuła czasu. Jest zatem ostatnim nietkniętym wrakiem zatopionym w trakcie największej bitwy morskiej I Wojny Światowej.
Stępkę pod HMS „Warrior” położono w 1903 roku w walijskiej stoczni Pembroke Dock. Budowę ukończono w listopadzie 1905 roku. Okręt mierzył 154 metry długości i 22.4 metry szerokości. Mógł rozwijać prędkość maksymalną 23 węzłów, a przy 10 węzłach dysponował zasięgiem maksymalnym 14 740 km.
Źródło: seawarmuseum.dk,
