Automat jest niezbędnym elementem wyposażenia każdego nurka. Zapewnia nam możliwość przetrwania pod wodą, dlatego powinien być dobrany odpowiednio do naszych potrzeb i warunków, w jakich będzie wykorzystywany. Zasadniczo regulatory nurkowe, dzielimy na te przystosowane do używania w wodach ciepłych, umiarkowanych i zimnych. Dzisiaj przedstawię Wam sprzęt, w którym miałem okazję sporo nurkować, i który uważam za bardzo dobry.
I stopień Scubapro MK25, to sprzęt z najwyższej półki. Wieloletnie doświadczenie firmy przekłada się na jakość, niezawodność i popularność tego sprzętu. Model MK25 to przedstawiciel regulatorów sterowanych tłokowo, zawierający w swoich rozwiązaniach wiele innowacji konstrukcyjnych.
Posiada jedną z najwyższych wydajności powietrza oraz wyjątkowo stabilne ciśnienie międzystopniowe. Przekłada się to stałe, niskie wartości oddechowe i bezstresowe nurkowanie. Pierwszy stopień MK25, to automat, który może służyć nam do dowolnego typu nurkowań w każdych warunkach.
Zestaw MK25+A700, to kompilacja, z której Scubapro jest dumna i która ma być wizytówką firmy. Dlatego oprócz nowego II stopnia – A700, odświeżono I stopień – MK25, dodając mu nieco blasku. W swojej nowej odsłonie, dostępny jest tylko z w/w II stopniem.
Aby bezproblemowo skonfigurować ten zestaw automatów, z resztą naszego sprzętu, MK25 dysponuje 5 portami LP, 2 portami HP oraz obrotową główką. Rozmieszczenie portów i możliwość korygowania pozycji I stopnia, sprawia, że nie ma najmniejszego problemu z wygodnym ułożeniem węży.
Ponieważ MK25, jest stopniem dedykowanym na wody zimne, jego twórcy zadbali o specjalną ochronę przed zamarzaniem. Natomiast w razie problemów z ciśnieniem śródstopniowym, serwisant może wyregulować je nam, bez konieczności rozbierania automatu.
Teraz poświęćmy nieco uwagi II stopniowi A700. Jest to flagowy produkt Scubapro, nad którym inżynierowie firmy spędzili sporo czasu. Oprócz pięknego i kompaktowego wyglądu (niewielka puszka, chromowana na wysoki połysk), zadbano też o wysokie parametry. Olbrzymie znaczenie dla firmy miało, aby A700 był automatem na całe życie. Regularnie używany i serwisowany, ma być nie do zniszczenia.
Nie bez znaczenia na jego jakość ma wpływ użycie metalowych części oraz to, że jest wykonywany ręcznie. Stanowi to swego rodzaju powrót do przeszłości, kiedy wszystkie automaty były wykonane z metalowych części. Jednak w odróżnieniu od reszty, A700 jest niewielkich rozmiarów, zgrabny, a dzięki użyciu nowoczesnych materiałów – bardzo lekki!
Ten drugi stopień jednak nie tylko świetnie wygląda, ale również w podobny sposób prezentuje się pod wodą. Scubapro wykorzystało całe swoje doświadczenie i możliwości technologiczne, aby w tym zgrabnym opakowaniu, umieścić swój dorobek inżynierski.
Oddychanie niezależnie od warunków, jest przyjemne i naturalne. Opory są minimalne, a do płuc trafia tyle powietrza, ile potrzebujemy. Zmniejszenie wysiłku oddechowego, obniża ryzyko wystąpienia stresu, zwiększając jednocześnie bezpieczeństwo i komfort nurka. Ponieważ opory oddechowe są kwestią indywidualną, mamy możliwość ingerencji w nie i regulacji. Ma to również zapobiec wzbudzaniu się automatu, w sytuacji np. przemieszczania się skuterem lub przy wystąpieniu bardzo silnych prądów. Całością kieruje system VIVA (Venturi Initiated Vacuum Assist).
Całość uzupełnia bardzo wygodny ustnik, który „nie męczy” szczęki i nie musi być kurczowo zagryzany, aby utrzymać się na miejscu.
Komplet automatów MK25 + A700, to bardzo udany produkt, po którym widać, iż został starannie zaprojektowany i wykonany, tak aby zajmować czołową pozycję w nowoczesnych standardach. Zarówno od strony wizualnej, jak i technicznej, jest to ścisły top. Tym co może wiele osób zniechęcić od zakupu tego modelu , jest cena – 2500-2800pln. Osoby wyznające zasadę, że za jakość się płaci, z czystym sumieniem, mogą dokonać zakupu.
Źródło: scubapro.com, Divers24