Archeolodzy wydobyli tysiące nowych artefaktów z wraku legendarnej hiszpańskiej fregaty Nuestra Señora de Las Mercedes, który został zatopiony na początku XIX wieku. Historia wraku od wielu lat budzi wiele emocji. Najpierw za sprawą skarbu wydobytego nielegalnie przez firmę Odyssey, a teraz z uwagi na wyniki kolejnych ekspedycji do wraku. Co interesujące, jest tutaj również istotny polski wątek.
Wokół wraku hiszpańskiej jednostki zrobiło się bardzo głośno kilka lat temu, kiedy amerykańska firma Odyssey Marine Exploration wydobyła z wraku skarb 600 tys. monet warty 0,5 mld USD. Ostatecznie monety w wyniku trwającej kilka lat batalii sądowej, trafiły w ręce prawowitego właściciela, czyli Królestwa Hiszpanii.
Teraz archeolodzy podwodni prowadzący prace eksploracyjne na stanowisku pochwalili się rezultatami swoich badań, informując o wydobyciu tysięcy przedmiotów pochodzących z wraku. Wśród najnowszych artefaktów znajdują się m.in. armaty z brązu, sztućce i kandelabry oraz wiele przedmiotów codziennego użytku.
Nuestra Señora de Las Mercedes została zatopiona przez jednostkę Brytyjskiej Marynarki Królewskiej 5 października 1804 roku, 30 mil morskich od przylądka Santa Maria w Portugalii. Był to niespodziewany atak przeprowadzony na wodach międzynarodowych, który naruszył traktat z Amiens z 1802 r., zawarty pomiędzy Francją, Hiszpanią i Wielką Brytanią. Zginęło wówczas 275 członków załogi, a wraz ze statki na dno poszedł również ogromny ładunek złota, srebra i miedzi, który czekał na swoje wydobycie na głębokości ponad 1100 metrów przez ponad 200 lat.
W 2007 roku Odyssey Marine Exploration, amerykańska firma specjalizująca się w poszukiwaniu, eksploracji i wydobywaniu ładunków z głęboko położonych wraków, odnalazła pozostałości zatopionej fregaty i wydobyła z jej wnętrza 600 tys. monet. Nie było im jednak dane zatrzymać tego skarbu, gdyż ten wyrokiem sądu najwyższego trafił ostatecznie do Hiszpanii.
W tym momencie pojawia się również polski wątek tej historii. Artykuł źródłowy z anglojęzycznego wydania hiszpańskiego El Pais przywołuje bowiem publikację archeologów podwodnych z Uniwersytetu Warszawskiego.
„Jak ujawniły referaty z międzynarodowego seminarium „Archaeology: Just Add Water”, które odbyło się w Warszawie w 2019 roku, poszukiwacze skarbów Odyssei skupili się tylko na monetach, a resztę skarbu pozostawili nietkniętą. Setki nowych artefaktów z wraku są obecnie odnawiane w Hiszpanii i zostaną wystawione na ekspozycję w listopadzie jako efekt finalny pierwszych w Europie podwodnych wykopalisk archeologicznych przeprowadzonych na głębokości ponad 1100 metrów” – czytamy w internetowym wydaniu El Pais
Rok po roku w latach 2015, 2016 i 2017 przeprowadzono trzy wyprawy no wraku hiszpańskiej fregaty. Dwie ostatnie z wykorzystanie mini łodzi podwodnych, które pozwoliły na zlokalizowanie tysięcy artefaktów z wraku, zagrzebanych w morskim dnie. Dzięki temu pozostałości Nuestra Señora de Las Mercedes stały się niezwykle ważnym źródłem informacji na temat życia na morzu na początku XIX wieku, a wartość historyczna i muzealna wraku została określona jako niepodważalna.
„Niedawna publikacja archeologów z Uniwersytetu Warszawskiego zatytułowana The Mercedes 2015-2017 Project: Exploration and Excavation of the Wreck Nuestra Señora de las Mercedes (1138 m głębokości) wyjaśnia, że celem trzech wypraw było określenie lokalizacji i rozległości stanowiska, gdzie zalega wrak, dokumentację jego stanu po grabieży, sporządzenie mapy archeologicznej materiałów, które pozostały na dnie morskim oraz wykopaliska i wydobycie niektórych materiałów, o których mowa w dokumentach archiwalnych.”
Pozostaje nam liczyć, że wrak Nuestra Señora de Las Mercedes jeszcze nie raz nas zaskoczy i kolejne odkrycia są tylko kwestią czasu. Niezwykle ciekawie też rysuje się możliwość odwiedzenia ekspozycji monet wydobytych przez Odyssey, a także przygotowywanej ekspozycji z najnowszymi znaleziskami.
Źródło: El Pais
Jeżeli pasjonują Was podwodne odkrycia, może warto pomyśleć o zostaniu podwodnym archeologiem? Więcej o tym, jak tego dokonać, dowiecie sie w 13 numerze naszego kwartalnika DIVERS24! Magazyn w wersji cyfrowej dostępny jest nieodpłatnie, natomiast wersję drukowaną możesz nabyć w naszym sklepie internetowym.