Definitywnie zakończyła się już sprawa sporu i przekazania Hiszpanom skarbu, odnalezionego przez firmę Odyssey Marine Exploration. Dwa samoloty, które pojawiły się w USA, aby odebrać ważące 17ton i warte $500mln znalezisko, są już z powrotem w Hiszpanii. Tym samym trwający 5 lat spór o prawa własności do 600tyś. złotych i srebrnych monet, zostaje ostatecznie zamknięty.
Skarb opuścił USA na pokładzie 2 wojskowych samolotów Hercules i bezpiecznie dotarł w niedzielne popołudnie do celu, jakim była położona pod Madrytem Torrejon Air Base. Tak więc ponad 200lat trwała zawiła podróż, monet wybitych w Peru, do królewskiego skarbca.
Jeszcze w iątek, rząd Peru starał się podjąć walkę o pozostanie skarbu na terenie USA, co otworzyło by możliwość zgłoszenia oficjalnych roszczeń rządu tego państwa względem skarbu, jednak bez powodzenia.
Oficjele Odyssey Marine Exploration, w swoim oświadczeniu, zwrócili uwagę na to, co podkreślała już od pewnego czasu, duża część obserwatorów procesu. Chodzi o niebezpieczeństwo, jakie stwarza wyrok sądu, pozostawiający Odyssey z niczym. Według nich, w przyszłości, w podobnych sytuacjach, najprawdopodobniej nigdy nie dowiemy się o odnalezionych dobrach, gdyż znalazcy w obawie przed ich utratą, zwyczajnie je ukryją, przetopią lub zwyczajnie sprzedadzą na ebay’u.
Jak będzie w rzeczywistości? Odpowiedź na te pytanie przyniesie przyszłość, niemniej jednak czarny scenariusz, zarysowany przez odkrywców, jest bardzo prawdopodobny i nie wróży najlepiej.
Źródło: france24.com
Foto: Materiały prasowe shipwreck.net