Albania postanowiła zwiększyć swoje starania o zwiększenie ruchu turystycznego i w tym celu zdecydowano się wykorzystać archeologię podwodną. Znaleziska dokonane w rejonie południowo-zachodniego wybrzeża, mają zachęcić zarówno turystów z kraju, jak i z zagranicy do odwiedzin, a tym samym pomóc w pozyskaniu środków, na odpowiednie ich zabezpieczenie.
Działająca non-profit RPM Nautical Foundation zmapowała do tej pory około 1/3 albańskiego wybrzeża. Przebadany teren rozciąga się od miejscowości Saranda, znajdującej się w pobliżu greckiej wyspy Korfu, aż do miasta Wlora.
Jak przekazał mediom Auron Tare – dyrektor National Coastline Agency, w trakcie prac w wodach Morza Jońskiego odkryto 38 wraków, z czego 6 z nich liczy sobie ponad 2000 lat! Dodał również, że powyższe znaleziska pokazują, że starożytna Illyria (kraina obejmująca swym terenem m.in. obszar dzisiejszej Albaniii) była raczej ośrodkiem handlowym, niźli piracką ostoją i bazą wypadową, jak powszechnie zwykło się sądzić.
Tare zaznaczył również, że bogactwa skrywane w wodach Albanii potrzebują lepszej ochrony. Wybrzeże liczące sobie 350 km długości, jest dosyć sporym obszarem do zabezpieczenia. Popularyzacja regionu, jako kierunku wypraw turystycznych, ma w tym pomóc. Wprawdzie branża nurkowa w Albanii praktycznie nie istnieje, jednak odpowiedni marketing i promocja, mogą zmienić ten stan rzeczy.
[blockquote style=”2″]„Mamy masę wspaniałych obiektów z dziedziny archeologii podwodnej, jednak do tej pory nie potrafiliśmy o nie należycie zadbać, ani ich wykorzystać” – powiedział Tare.[/blockquote]
Albanian National Coastline Agency otworzyła właśnie w Tiranie wystawę składającą 30 fotografii, przedstawiających znaczące znaleziska archeologiczne z ostatniej dekady. Wśród nich amfory, garnki i różna ceramika ze starożytnej Grecji, zdobiona drobnymi muszelkami. Naczynia były wykorzystywane do przechowywania m.in. wina czy oliwy.
Same wraki pojawiające się na zdjęciach obejmują jednak dużo większy okres czasu. Odkryte jednostki datowane są od VI-V wieku p.n.e. przez jednostki Cesarstwa Austro-Węgierskiego z I Wojny Światowej, aż po włoskie okręty z czasów II Wojny Światowej.
W czasie kiedy Albanią rządził komunistyczny reżim (do roku 1990), armia kontrolująca wybrzeże skutecznie odstraszała wszystkich, którzy chcieliby w nielegalny sposób eksplorować i rozgrabić zatopione dziedzictwo kulturowe i historyczne. Niestety od tamtego czasu wiele cennych artefaktów zostało skradzione.
Jak jednak powiedział Neritan Ceka – weteran archeologii podwodnej, który od wielu lat zaangażowany jest w wiele projektów badawczych i eksploracji, na dnie wciąż znajduje się bogactwo nietkniętych znalezisk.
[blockquote style=”2″]„To niezwykłe i bogate dziedzictwo archeologiczne powinno być zaprezentowane miejscowej ludności, by pomogła w jego zachowaniu oraz zaprezentowaniu go reszcie świata. Wartość historyczna i naukowa tych odkryć jest niesamowita” – powiedział Ceka.[/blockquote]
Źródło: yahoo.com/news Foto: Albanian National Coastline Agency
