Z rzeki w okolicach Niżnego Nowogrodu, znajdującego się na terytorium Federacji Rosyjskiej, nurkowie wydobyli wrak ciężarówki z okresu II Wojny Światowej. Prace wydobywcze trwały 3 dni nim pojazd udało się bezpiecznie przetransportować na brzeg!
Znalezisko zostało zlokalizowane na głębokości zaledwie 4m. Po wstępnych oględzinach ustalono, że odnaleziony pojazd to pozostałości sowieckiej ciężarówki AMO-2, która na dno rzeki trafiła najprawdopodobniej w zimie 1944r. Po zabezpieczeniu znaleziska przetransportowano je do miejsca, gdzie zostanie poddane rekonstrukcji.
Według osób prowadzących wydobycie, oprócz drewnianej części szoferki, cały pojazd zachował się w bardzo dobrym stanie. Wszystko przez dno, które jest bardzo muliste i utrzymywało całość niczym w kapsule, z dala od tlenu i światła.
Rama i silnik są nietknięte, skrzynia biegów również wydaje się być sprawna. W świetnej kondycji jest również akumulator „Varta” czechosłowackiej produkcji z 1939r. Zgodnie z opisem archeologów, nawet opony wyglądają jak nowe i mimo upływu lat wciąż były napompowane!
Po odrestaurowaniu i kapitalnym remoncie wyłowiona AMO-2 stanie się częścią wielkiej ekspozycji, szykowanej w Niżnym Nowogrodzie z okazji 70 rocznicy „Wielkiego Zwycięstwa” jak w Rosji określane jest pokonanie Niemiec przez aliantów w II Wojnie Światowej.
W trakcie przygotowań i eksploracji odkryto w szoferce szczątki kierowcy a z tyłu moździerz kal. 120 mm z amunicją w postaci 34 pocisków. Niestety w kieszeniach kurtki, którą miał na sobie pechowy kierowca, nie udało się odnaleźć żadnych przedmiotów, mogących pomóc w identyfikacji zwłok. Odnalezionych kilka sztuk broni i inne przedmioty, sugerują, że w szoferce mogło znajdować się więcej osób.
Wszystkie prace związane z przygotowaniem i wydobyciem auta prowadzone były przez zespół archeologów pod kierownictwem Alexeya Ivanova, wspierany przez Regionalną Grupę Rozminowującą, nowogrodzkich ratowników i płetwonurków woskowych z Sankt Petersburga.
Źródło: fishki.net