Zespół naukowców i historyków bada i mapuje odkrytą na nowo zalaną od 100 lat kopalnię żelaza Freedom w Wisconsin.
Badacze z Marine Imaging Technologies pracują nad zbadaniem i stworzeniem wirtualnego modelu 3D kopalni żelaza Freedom. Ponieważ miejsce zostało opuszczone przez górników w 1911 r., to wkrótce po tym wszyscy o nim zapomnieli.
Dziś zespół badaczy i specjalistów w próbuje na nowo odkryć tajemnice kopalni oraz stworzyć jej wirtualny model 3D. Co ciekawe, lokalizacja kopalni Freedom pozostawała tajemnicą aż do 2017 r. Właśnie wtedy archeolog Tamara Thomsen wykorzystała historyczne fotografie okolicy i wytypowała miejsce, gdzie znajdowała się kopalnia.
Wybrana przez Thomsen lokalizacja znajdowała się w hrabstwie Sauk, gdzie na początku XX w. funkcjonowały cztery kopalnie żelaza. Wykorzystując punkty orientacyjne, archeolog trafiła na działkę, którą 5 lat wcześniej kupiło starsze małżeństwo. Teraz wystarczyło porozmawiać z nowymi właścicielami i dowiedzieć się, czy przypadkiem nie zauważyli na swojej ziemi nieczynnej kopalni żelaza.
W poszukiwaniu zalanej kopalni żelaza Freedom
Jeżeli chcemy się czegoś dowiedzieć, czasami najprostszym sposobem jest po prostu zapytać. Z takiego założenia wyszła również Tamara Thomsen, które odwiedziła nowych właścicieli ziemi, gdzie wg niej znajdowała się kopalnia.
Przyjechaliśmy do nich, kiedy akurat kosili trawnik. Zatrzymałam się i zapytałam: „Czy przypadkiem na waszej działce nie ma kopalni?”, a w odpowiedzi usłyszałam: „Nie wiem, ale mamy taki interesujący staw” – wspomina Thomsen.
Dla doświadczonego nurka jaskiniowego i miłośnika nurkowania w kopalniach taka odpowiedź, to jak zaproszenie. W końcu wszystko to, co najlepsze, zawsze ukryte jest po drugiej stronie tafli wody. Dokładnie tak samo było w tym przypadku. Kopalnia żelaza Freedom była całkowicie zalana, ale jak szybko się okazało, również zachowana w fantastycznym stanie.
Odkrywając historię zalanych tuneli
Zbadaniem odkrytej na nowo kopalni Freedom zajęli się przedstawiciele Towarzystwa Historycznego Wisconsin i Towarzystwa Historycznego Hrabstwa Sauk oraz specjaliści z Marine Imaging Technologies.
Miejsce jest dziewicze i absolutnie piękne. Nigdy nie miałem okazji nurkować w czymś podobnym. Docelowo chcemy stworzyć trójwymiarowy model całego obiektu. Na koniec będzie można przenieść go do przestrzeni VR – powiedział Evan Kovacs, nurek i właściciel Marine Imaging Technologies.
Przed badaczami teraz wiele godzin ciężkiej pracy. Stworzenie precyzyjnego modelu 3D wymaga wielu godzin nurkowań i gromadzenia dokumentacji fotograficznej oraz wideo. Dzięki takim materiałom możliwe jest poznanie kopalni i przeniesienie jej do świata cyfrowego, ale również poznanie jej historii. Zdaniem badaczy przyczyną zalania i opuszczenia kopalni w 1911 r. była wadliwa pompa.
Uważamy, że woda w tym rejonie zawsze stanowiła duży problem. Bez sprawnych pomp bardzo szybko wypełniłaby tunele kopalni. Na jednej z pomp znajduje się skrzynka z narzędziami, a obok niej jakieś części, sprężyny, wiertła i inne elementy. Wszystko to poskładaliśmy do kupy, jak w grze „Clue” – powiedziała Thomsen.
Starając się ułożyć wszystkie elementy tej układanki, badacze doszli do wniosku, że jedna z pomp musiała się zepsuć. Doprowadziło to do szybkiego podniesienia się poziomu wody i zalania tuneli kopalni Freedom. Niestety wydobycia nigdy nie wznowiono, a sama kopalnia żelaza szybko została zapomniana na 100 lat.
Fot. Marine Imaging Technologies
Bez wątpienia Grecja to wspaniały kierunek nurkowych wypraw. Dlatego polecamy Waszej uwadze artykuł zespołu Addicted2H2O, który pojawił się w 17 numerze naszego kwartalnika DIVERS24! Magazyn w wersji cyfrowej dostępny jest nieodpłatnie, natomiast wersję drukowaną możesz nabyć w naszym sklepie internetowym.
