Na Malcie grupa nurków technicznych oczyściła z sieci-widm wrak bombowca B24 Liberator z czasów II wojny światowej.
Nurkowie z Underwater Cultural Heritage Unit (UCHU), działający w ramach Heritage Malta, we współpracy z lokalnym klubem nurkowym ATLAM, zakończyli kolejny projekt usuwania sieci-widm. Tym razem zespół nurków technicznych usunął sieci oplatające wrak samolotu B24 Liberator, który spoczywa na dnie u południowego wybrzeża Malty.
Usunięcie sieci z wraku bombowca nie należało do najprostszych zadań. Wszystko z uwagi na dość znaczną głębokość 56 m, na której spoczywa. Praca pod wodą na tak dużej głębokości generuje wielki wysiłek i wymaga odpowiedniego doświadczenia oraz kondycji. Mimo to, 5 nurków technicznych bez większych problemów poradziło sobie z zadaniem usunięcia sieci-widm. Teraz wrak bombowca jest gotów, aby przyjąć kolejnych nurkowych turystów.
Awaryjne lądowanie
Wrak B24 Liberator to pozostałość po czterosilnikowym amerykańskim ciężkim bombowcu z II WŚ. Jednostka zatonęła w 1943 r., kiedy brała udział w nalotach na Reggio di Calabria we Włoszech. Maszyna miała problemy z silnikiem i po zrzuceniu bomb załoga zdecydowała się na powrót na Maltę. Wyspa często była wykorzystywana jako bezpieczna przystań dla uszkodzonych samolotów wracających z Sycylii i Włoch. Załoga wykonała awaryjne lądowanie w morzu, w którego efekcie Liberator zatonął. 9 z 10 członków załogi udało się uratować, a jeden pozostaje zaginiony do dziś.
Odkrycie wraku
W 2015 r. wrak odkryli badacze, którzy przeszukiwali wody około 1,5 km na południe od Marsaxlokk. W 2020 r. Heritage Malta udostępniła świetnie zachowany bombowiec dla nurków, w ramach szeroko zakrojonej akcji, której celem jest umożliwienie nurkowania na historycznych wrakach. Nurkowie muszą jednak korzystać z usług specjalnego przewodnika i działać na określonych przez władze warunkach. W ten sposób nurkowi turyści mają dostęp do wielu interesujących obiektów, a jednocześnie monitorują ich stan.
Podwodne muzeum
Po tym względem Malta stanowi bardzo atrakcyjny cel podróży i wzór do naśladowania. Podobne praktyki wprowadzają również władze innych krajów, udostępniając swoje zatopione dziedzictwo i ściągając turystów. W Polsce grupa Baltictech lobbuje za podobnym rozwiązaniem i również ma na tym polu pewne sukcesy. Miejmy nadzieję, że w najbliższych latach ta tendencja nabierze rozpędu.
Bez wątpienia władze Malty doskonale zdają sobie sprawę z potencjału, jakim dysponują okoliczne wody. Ponieważ oprócz podwodnych jaskiń i stale rozbudowywanego systemu sztucznych raf historyczne wraki stanowią największą atrakcję. W ostatnich latach Malta udostępnia co roku kolejne jednostki i tak, jak w tym przypadku, prowadzi ich oczyszczanie z sieci-widm. Dzięki temu wraki prezentują się świetnie i są znacznie bardziej bezpieczne dla nurków.
Malta to wspaniałe miejsce na nurkową wyprawę. Bardzo różnorodne pod względem nurkowisk i poziomu trudności. Więcej o nurkowaniu na Malcie przeczytacie w artykule Carolliny Wells, który zamieściliśmy w 17 numerze kwartalnika DIVERS24! Magazyn w wersji cyfrowej dostępny jest nieodpłatnie, natomiast wersję drukowaną możesz nabyć w naszym sklepie internetowym.