Okręty Marynarki Wojennej przeprowadziły rozpoznanie minowe w okolicy Kołobrzegu. W efekcie udało się zlokalizować kilka zatopionych min. Teraz niebezpiecznymi pozostałościami z czasów II wojny światowej bez wątpienia zajmą się nurkowie minerzy.
W minioną środę, 26 maja, okręty Marynarki wojennej prowadziły działania w ramach operacji #SolidarnaBelona. Jednym z elementów było prowadzenie rozpoznania minowego i poszukiwań niebezpiecznych obiektów zalegających na morskim dnie. Zlokalizowane w Zatoce Pomorskiej niewybuchy zostały zabezpieczone i oznakowane.
W trakcie działań sił obrony przeciwminowej Marynarki Wojennej oraz Stałego Zespołu Obrony Przeciwminowej NATO Grupa 1 dokonano sprawdzenia dna morskiego. Wykryto szereg obiektów, z których cześć zidentyfikowano jako morskie miny z okresu II wojny światowej. Wykryte miny zostały zabezpieczone i oznakowane. Informacja o niebezpiecznych obiektach trafiła do Patrolu Rozminowania 8 Flotylli Obrony Wybrzeża. – poinformowała za pośrednictwem swoich kanałów w social mediach Marynarka Wojenna
Dalsze zdiałania
Specjaliści od „wybuchowych” pamiątek z II wojny światowej zajmą się nowo odkrytymi obiektami na początku czerwca. Rodzaj zastosowanych metod będzie zależny od okoliczności i sytuacji przy każdej z odnalezionych min. Najpewniej zostaną one odholowane w morze na bezpieczną odległość, a następnie zdetonowane. Poprzednio w przypadku niektórych niewybuchów eksperci stosowali w również metodę deflagracji.
W ramach operacji Solidarna Bellona rzeczywiście zostało znalezionych kilka obiektów na północ od Kołobrzegu. Znajdują się poza torem wodnym, około 8 Mm od Kołobrzegu i na chwilę obecną nie stwarzają żadnego zagrożenia dla żeglugi. Zalegają mniej więcej na głębokości 17 m. Są to pozostałości po II wojnie światowej, które będą sprawdzane przez naszych nurków minerów. Zajmą się tym najwięksi specjaliści, jakich mamy, czyli nurkowie minerzy 12. Dywizjonu Trałowców. – poinformował kmdr ppor. Grzegorz Lewandowski, rzecznik 8 Flotylli Obrony
Manewry potrwają do końca tygodnia. Oprócz jednostek z Polski biorą w niej udział również okręty z Belgii, Estonii, Holandii, Niemiec i Wielkiej Brytanii.
Fot. chor. mar. Marcin Purman/8FOW