Niezwykłe znalezisko z czasów I Rzeczypospolitej

Na Zaporożu grupa ukraińskich archeologów dokonała niezwykle interesującego odkrycia. 23 listopada z wód Dniepru udało im się wydobyć fantastycznie zachowane drewniane łoże armatnie, pochodzące z czasów Rzeczypospolitej Obojga Narodów.

Podczas podwodnych prac archeologicznych prowadzonych na terenie Rezerwatu Narodowego Hortyca, niedaleko wsi Kanivs’ke odnaleziono i wydobyto z Dniepru fantastycznie zachowane drewniane łoże armatnie z metalowymi okuciami, którego pochodzenie zostało wstępnie określone na XVI-XVII wiek.

Artefakt został odnaleziony na głębokości 9 metrów, gdzie spoczywał głęboko zakopany w mule. To właśnie ta ostatnia okoliczność przyczyniła się do niebywałego wręcz stanu zachowania łoża, które po wyciągnięciu z wody prezentowało się tak dobrze, że bez problemu można było dostrzec jego dawny, czerwony kolor.

-- Reklama --

W rozmowie z lokalnymi mediami naukowcy poinformowali, że odnalezione łoże stanowiło część armaty oblężniczej bardzo dużego kalibru, której masa sięgała około 2-3 ton. Podkreślili również, że jest to niezwykle unikalne znalezisko, gdyż do współczesnych czasów zachowało się wiele armat z tego okresu, ale z przekazanych informacji wynika, że w ukraińskich zbiorach nie ma ani jednej tego typu konstrukcji, która służyła do ich osadzania.

Po wydobyciu i zabezpieczeni znalezisko zostało przetransportowane do jednego z muzeów, gdzie zostanie poddane oczyszczeniu i zabiegom konserwatorskim, tak, aby w przyszłości móc stać się częścią muzealnej ekspozycji.

Jak tego typu zabytek wylądował w mule na dnie rzeki Dniepr? Cóż, najprawdopodobniej trafił tam podczas przeprawiania artylerii przez rzekę. Niewykluczone, że w pobliżu znajdują się również inne artefakty, jednak do tej pory nie udało się odnaleźć niczego więcej.

Zaporoże, gdzie dokonano odkrycia, w przeszłości stanowiło część województwa kijowskiego, wchodzącego w skład Rzeczypospolitej Obojga Narodów (1569–1795).

Dla pasjonatów historii nurkowania polecamy serdecznie zapoznanie się bardzo interesującym tekstem Kariny Kowalskiej – kustosz Muzeum Nurkowania w Warszawie, opublikowanym w 10 numerze naszego kwartalnika DIVERS24! Magazyn w wersji cyfrowej dostępny jest nieodpłatnie, natomiast wersję drukowaną możesz nabyć w naszym sklepie internetowym.