Archeolodzy z meksykańskiego Instituto Nacional de Antropología e Historia (INAH) odnaleźli i przebadali wrak jednostki, za którą kryje się niezwykle interesująca i mało znana historia. Otóż według ustaleń badaczy parowiec La Unión wykorzystywany był przez handlarzy niewolników, których ofiarami byli Majowie.
Dla naukowców z INAH to odkrycie ma szczególne znaczenie. Pomijając już fakt, jak trudna i skomplikowana była sama identyfikacja wraku, to swoimi badaniami otworzyli oni rozdział historii, ukazujący jedną z ciemnych kart w dziejach Meksyku, który, jak sami podkreślają, należy rozpoznać i zbadać zgodnie z jego historycznym kontekstem.
W Meksyku niewolnictwo zostało zabronione wraz z odzyskaniem przez kraj niepodległości w 1821 r. Z kolei 40 lat później, 6 maja 1861 r., prezydent Benito Juárez wydał specjalny dekret mający chronić Majów przed tragicznym losem i przymusowym wywiezieniem.
Niemniej wrak parowca La Unión, który zatonął w wyniku pożaru 19 września 1861 r., kiedy jednostka znajdowała się w podróży na Kubę, jest wyraźnym świadectwem tego, że niewolniczy proceder trwał w najlepsze.
Wrak stanowił obiekt badań i eksploracji meksykańskich naukowców przez minione 3 lata. Dziś z całą pewnością twierdzą oni, że jest to jedyna znana jednostka, która wykorzystywana była do handlu majańskimi niewolnikami.
Statek należał do hiszpańskiej firmy Zangroniz Hermanos y Compañía, założonej w 1854 roku w Hawanie. Rok później otrzymała ona zezwolenie na handel w Meksyku, wykonując przeprawy pomiędzy Sisal, Campeche, Veracruz i Tampico.
Zwykle przywoził na Kubę pasażerów pierwszej, drugiej i trzeciej klasy wraz z towarami, takimi jak włókna agawy henekwen, garbowane skóry, drewno barwione i skóra jelenia. Jednak załoga była również w zmowie z handlarzami niewolników, którzy przemycali Majów, których schwytali siłą lub zwabili podstępem.
Na rok przed zatonięciem, w październiku 1860 r., parowiec został zatrzymany w Campeche, a na jego pokładzie odkryto 29 Majów, w tym chłopców i dziewczęta w wieku od 7 do 10 lat. Jednak ten fakt nie wpłynął na zakończenie niewolniczego procederu.
Więcej o ciekawych projektach polskich archeologów przeczytacie w 9 numerze kwartalnika DIVERS24! Magazyn w wersji cyfrowej dostępny jest nieodpłatnie, natomiast wersję drukowaną możesz nabyć w naszym sklepie internetowym.