Kolejnym sukcesem mogą pochwalić się pracownicy Muzeum Oręża Polskie w Kołobrzegu. Tym razem z dna udało się podnieść windę kotwiczną oraz niemieckie działko przeciwlotnicze Oerlikon wraz z morską podstawą. Prace przeprowadzono w piątek, 9 listopada, w ramach opisywanego już przez nas projektu „Wraki Kołobrzegu”.
[blockquote style=”2″]„Niemiecki wrak, który zatonął w 1945 roku w okolicach Kołobrzegu dostarcza Muzeum Oręża Polskiego wiele ciekawych eksponatów m.in. wydobyliśmy polską armatę z września 1939 roku a teraz niemieckie działko przeciwlotnicze Oerlikon na podstawie morskiej. Możemy pokusić się o stwierdzenie, że wydobyliśmy z morza „armatę Niepodległej” i tym samym Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu w dość oryginalny sposób zainaugurowało 100-lecie odzyskania niepodległości przez Polskę” – powiedział Aleksander Ostasz – dyrektor Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu.[/blockquote]
Niemieckie działko Oerlikon, to tak naprawdę armata automatyczna kalibru 20 mm. Została zaprojektowana w 1914 roku przez Reinholda Beckera, a o tym jak dobrym okazała się projektem najlepiej niech świadczy fakt, że z pewnymi modyfikacjami stosowana była i nadal jest w wielu armiach świata.
Wraki Kołobrzegu 2018 – wydobycie działka Oerlikon 20 mm + podstawa
Opublikowany przez Muzeum Oręża Polskiego Piątek, 9 listopada 2018
Historia tego uzbrojenia jest niezwykle ciekawa. Pierwszym użytkownikiem była Armia Cesarstwa Niemieckiego, walcząca na frontach I wojny światowej. Jednak w wyniku przegranej, na mocy traktatu wersalskiego Rzesza utraciła prawo do produkcji uzbrojenia, a patent działka wykupiła szwajcarska firma SEMAG, którą w późniejszym czasie przejął Werkzeug Maschinenfabrik Oerlikon.
W latach ’30 XX Oerlikon produkowany był na licencji w wielu krajach Europy. Co ciekawe dużą popularnością cieszyło się ono wśród Aliantów. Po upadku Francji w 1940 r. przedstawiciele firmy Oerlikon-Bührle przemycili plany konstrukcyjne do Wielkiej Brytanii i USA.
Swój epizod w przypadku tej broni mają również Polacy. Nasi inżynierowie pracujący w Wielkiej Brytanii uprościli całą konstrukcję i produkowali wersję pod nazwą Polsten.
Najbardziej popularne było na jednostkach pływających Royal Navy i US Navy, choć zdarzały się przypadki montowania Oerlikona w samolotach lub jako broni przeciwpancernej. Jego popularność osłabła dopiero z masowym przejściem na działko kaliber 40 mm legendarnej szwedzkiej marki Bofors.
[blockquote style=”2″],,Zapraszam wszystkich do współpracy i apeluję o pomoc w ratowaniu pamiątek po ludziach, którzy tworzyli szeroko rozumianą ,,Polską Gospodarkę Morską”, szukamy też zapomnianych lub niechcianych zabytków techniki morskiej. Interesuje nas stary sprzęt, zdjęcia, dokumenty. Działaniom naszym przyświeca idea uratowania jak największej liczby zabytków techniki morskiej” – zaapelował A. Ostasz.[/blockquote]
I my do tego apelu również się dokładamy. Liczymy, że dotrze on do jak największej liczby odbiorców i przełoży się na kolejne sukcesy Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu.
Źródło: muzeum, wikipedia.org
Foto: Muzeum Oręża Polskiego
[pro_ad_display_adzone id=”25708″]