Załoga statku poszukiwawczego RV „Petrel” poinformowała o zlokalizowaniu i identyfikacji wraku amerykańskiego lotniskowca USS „Lexington”. Zespół Paula Allena dokonał swojego odkrycia 4 marca 2018 r. Okręt został zatopiony podczas bitwy powietrzo-morskiej na Morzu Koralowym w 1942 roku. Przez kolejnych 76 lat miejsce spoczynku lotniskowca pozostawało nieznane.
Paul Allen i jego ekipa kroczą od sukcesu do sukcesu. Po zlokalizowaniu m.in. miejsca ostatecznego spoczynku japońskiego superpancernika „Musashi”, odnalezieniu zatopionego ciężkiego krążownika USS „Indianapolis” i podniesieniu dzwonu okrętowego z brytyjskiej legendy – wraku HMS „Hood”, przyszła pora na kolejne spektakularne odkrycie – wrak amerykańskiego lotniskowca z czasów II Wojny Światowej USS „Lexington”.
[blockquote style=”2″]„To hołd dla USS „Lexington i wszystkich dzielnych ludzi, którzy służyli na tym okręcie. Jako Amerykanie mamy dług wdzięczności dla tych, którzy służyli naszemu krajowi i tym, którzy nadal to czynią. Dla ich odwagi, wytrwałości i poświęcenia.” – powiedział Paul Allen.[/blockquote]
Jednostka operująca w rejonie Pacyfiku, została poważnie uszkodzona przez japońskie lotnictwo podczas bitwy na Morzu Koralowym. W wyniku odniesionych uszkodzeń, amerykańskie dowództwo podjęło decyzję o opuszczeniu i samozatopieniu lotniskowca. Co ciekawe USS „Lexington” zwany popularnie „Lady Lex”, był pierwszym dużym lotniskowcem zbudowanym przez USA.
[blockquote style=”2″]„Wrak USS „Lexington” był dla nas priorytetem, ponieważ był to jeden z okrętów utraconych podczas II Wojny Światowej. Moja praca polega na typowaniu, jakie misje będziemy realizować w jakim terminie. Biorąc pod uwagę położenie geograficzne, pory roku i inne czynniki, typuję nad czym mamy pracować. Przygotowania do tej misji zajęły nam pół roku i wszystko poszło bardzo sprawnie.” – powiedział Robert Kraft, dyrektor operacji podmorskich w zespole Paula Allena.[/blockquote]
Wrak spoczywa na nieosiągalnej dla nurków głębokości 3000 metrów, około 500 Mm od wschodniego wybrzeża Australii. To co jednak zwraca największą uwagę, to stan zachowania okrętu US Navy, jak i samolotów, które poszły z nim na dno.
Zapewne wszyscy już zdążyli przejrzeć zdjęcia załączone do tekstu, bo kto byłby w stanie się powstrzymać? Niezwykle rzadko mamy okazję podziwiać tak fenomenalnie zachowane wraki, które mają za sobą 76 lat spoczywania w morskich głębinach. Zdjęcia wykonane przez załogę RV „Petrel” przy pomocy zdalnie sterowanych robotów, po prostu zapierają dech w piersi.
„Lexington” wspólnie z lotniskowcem „Yorktown” wziął udział w bitwie na Morzy Koralowym – 4-8 maj 1942r. W drugim dniu bitwy okręt został trafiony przez dwie torpedy i trzy bomby zrzucone przez japońskie samoloty. Na początku sądzono, że uszkodzenia nie są poważne i lotniskowiec kontynuował walkę, przyjmowanie samolotów i osiągnął prędkość 25 węzłów.
Sytuacja zmieniła się, gdy na okręcie nastąpiła seria wybuchów oparów benzyny lotniczej i pożarów, które były nie do opanowania. O godzinie 17.00 wydano rozkaz opuszczenia okrętu przez załogę, a o 19.56 niszczyciel USS „Phelps” zatopił dwiema torpedami lotniskowiec i znajdujące się na nim 35 samolotów.
Bitwa na Morzy Koralowym była wyjątkowa pod kilkoma względami. Japońskie siły po raz pierwszy doznały tak trwałego niepowodzenia w walce w rejonie Nowej Gwinei i Australii i utraciły przewagę w wojnie na Pacyfiku. Również po raz pierwszy w bitwie stanęły naprzeciw siebie lotniskowce, dwa amerykańskie i trzy japońskie. Był to również pierwszy przypadek w historii, gdy w bitwie morskiej walczące ze sobą jednostki, nigdy nie znalazły się w zasięgu wzroku.
Wydarzenia tamtych dni zapoczątkowały zupełnie nową formę prowadzenia walki na morzu, gdzie główną rolę przejęły samoloty i lotniskowce. Miesiąc później siły amerykańskie zaskoczyły Japończyków w bitwie pod Midway, gdzie na trwałe odwróciły losy wojny na Pacyfiku i rozpoczęły marsz po ostateczne zwycięstwo.
USS „Lexington” został zwodowany 3 października 1925r, a do służby wszedł 14 grudnia 1927r. Jednostka zamówiona w stoczni Fore River pierwotnie jako krążownik, ostatecznie została zbudowana, jako pierwszy z dużych lotniskowców US Navy. „Lexington” miał długość ponad 270 m i szerokość sięgającą ponad 32 metry, przy zanurzeniu rzędu 7.4 metra i wyporności bojowej 50 000 ton.
16 kotłów i 4 turbiny parowe dawały łączną moc 209 710 KM i pozwalały rozwinąć prędkość maksymalną 34,82 węzła. Stosując prędkość ekonomiczną – 10 węzłów, jednostka posiadała zasięg operacyjny 10 000 Mm. Na uzbrojenie okrętu składało się 8 dział kaliber 203 mm i 12 dział kalibru 127 mm. Lotniskowiec dysponował liczbą 91 samolotów, do obsługi których posiadał 1 katapultę i 2 windy lotnicze. Całość obsługiwała załoga, składająca się z 2 122 ludzi.
Źródło: paulallen.com, wikipedia.org
[pro_ad_display_adzone id=”25708″]