Aktualności Europa Miejsca Nurkowania Relacje

Ejlat – odkrywamy podwodne uroki Izraela

Izrael za sprawą tanich lotów stał się ostatnio bardzo popularnym kierunkiem turystycznym. Miejscowość Ejlat pokrywa całą linię brzegową Izraela nad Morzem Czerwonym, która ciągnie się od granicy z Jordanią do granicy z Egiptem i ma zaledwie 12 km. Postanowiłem więc przekonać się czy ten niewielki kawałek wybrzeża jest warty uwagi płetwonurka.

Wybierając ten kierunek przede wszystkim trzeba liczyć się z tym, że pomimo tanich lotów sam Izrael do tanich nie należy. Dlatego przed wyjazdem dobrze jest zaplanować nocleg i rozważyć wynajem samochodu.

_MG_0170_1

Ponieważ w Izraelu można nurkować bez lokalnego przewodnika, a niemal wszystkie pozycje dostępne są z brzegu, posiadanie własnego środka transportu staje się wyśmienitym rozwiązaniem. Auto przyda się nie tylko na nurkowania, ale również ułatwi nam zobaczenie lokalnych atrakcji na własną rękę.

-- Reklama --
Suchy Skafander Seal

By pożyczyć sprzęt nurkowy w miejscowych bazach musimy przedstawić aktualne ubezpieczenie nurkowe, certyfikat i zalogowane ostatnie nurkowanie (okres nie dłuższy niż dwa tygodnie od ostatniego nurkowania).

_MG_0108_1

Ja zdecydowałem się na bazę U-dive ze względu na bardzo doświadczonego i przyjaźnie nastawionego właściciela Ofir’a, który udzielił mi cennych wskazówek odnośnie najciekawszych miejsc nurkowych.

Od centrum U-dive wystarczy przejść ok. 100 m w linii prostej, by dojść do brzegu, nieopodal którego znajduje się wrak okrętu rakietowego „Satil”. Jego nadbudówka obrośnięta jest miękkimi koralami, pomiędzy którymi pływają olbrzymie ławice drobnych ryb i polujące na nie skrzydlice.

_MG_9958_1

Po nurkowaniu na plaży czekają na nas prysznice. Wzdłuż całego brzegu znajdują się parkingi, gdzie możemy zostawić samochód, przebrać się, wejść do wody i eksplorować kolejne miejsca.

Ze wszystkich pozycji, które odwiedziłem podczas 15 nurkowań najlepszą okazała się plaża oddalona 200 m na południe od Dolphin Reef. To tam codziennie o wschodzie słońca mamy szansę zanurkować z delfinami, poza pobliskim delfinarium, bez tłumu turystów. O poranku delfiny zazwyczaj wybierają pływanie na wolności, a koło godziny ósmej wracają do „domu”.

Jeżeli rozważacie ten kierunek na swoją kolejną wyprawę, warto dodać, że warunki są tam bardzo przyjazne dla początkujących – zazwyczaj słabe prądy i niskie zafalowanie.

Tutaj znajdziecie więcej zdjęć z Ejlat-u Michałą Procajło

[pro_ad_display_adzone id=”25708″]

Czytaj także

Wgrywam....

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Dalsze korzystanie ze strony oznacza wyrażenie zgody na wykorzystywanie plików cookies. Zgadzam się Czytaj dalej