Aktualności Ameryka Czas wolny Fauna Miejsca Nurkowy czas wolny

Dron Sea Shepherd ponownie ostrzelany podczas akcji – video

Kłusownicy po raz drugi w ciągu zaledwie tygodnia ostrzelali dron zwiadowczy organizacji Sea Shepherd, który patrolował północne wody Zatoki Kalifornijskiej. To właśnie tam w ramach operacji Milagro, członkowie stowarzyszenia wespół z meksykańską marynarką wojenną, walczą o zachowanie dwóch zagrożonych gatunków – morświna kalifornijskiego i ryby totoaba.

Na szczęście tym razem strzały okazały się chybione i połączone siły Sea Shepherd i Mexican Navy poradziły sobie z kłusownikami. Warto wspomnieć, że tym razem całe zdarzenie miało miejsce w blasku dnia. Dodatkowo członkom stowarzyszenia udało się uratować rybę z zagrożonego gatunku totoaba, którą pochwycili w sieci kłusownicy.

news-180102-1-3-171230-Sea-Shepherd-ship-Jean-Paul-DeJoria-1200w

Do wcześniejszej konfrontacji, w wyniku której zestrzelono drona Sea Shepherd, doszło w gwiazdkowy wieczór. Znajdująca się na patrolu jednostka korzystała z kamery noktowizyjnej zamontowanej na dronie, by przyjrzeć się podejrzanej jednostce. Po chwili załoga obserwowanej łodzi otworzyła w kierunku urządzenia ogień z broni palnej. Więcej o tym zajściu pisaliśmy tutaj.

Druga konfrontacja miała miejsce 30 grudnia 2017r. Znajdujący się na patrolu statek M/V „John Paul DeJoria” przeczesywał północną część Zatoki Kalifornijskiej, w poszukiwaniu kłusowników i sieci skrzelowych, których ofiarą pada morświn kalifornijski i ryby totoaba. O godzinie 15.30 załoga namierzyła małą, szybką łódź, charakterystyczną dla kłusowników.

Przez lornetkę udało się zauważyć, że załoga oddalonej o 1 Mm jednostki, wciąga na pokład sieć. W tym momencie z pokładu statku Sea Shepherd wysłany zostaje dron, który rozwiać wszelkie wątpliwości względem podejrzanej łodzi. Chwilę później załoga ma już 100% pewności, że namierzyła kłusowników, wyciągających właśnie sieć skrzelową do połowu morświnów vaquita i ryb totoaba.

Doskonale widoczny na bezchmurnym niebie dron, po chwili stał się celem dla jednego z kłusowników, który otworzył w jego kierunku ogień z broni krótkiej. Kierujący urządzeniem Jack Hutton po zarejestrowaniu materiału, na którym widać wyciąganie sieci i 6 strzałów oddanych w kierunku drona, postanowił nie ryzykować utraty kolejnej maszyny i oddalił się.

W tym samym czasie kapitan Benoit Sandjian zawiadomił meksykańską marynarkę wojenną o zaistniałej sytuacji. Po przybyciu na miejsce i sprawdzeniu, czy nic nikomu się nie stało, rozpoczął się pościg za kłusownikami.

news-180102-1-2-171230-Sea-Shepherd-crew-saves-totoaba-1200w

Równolegle do toczonego pościgu, załoga M/V „John Paul DeJoria” sprawdziła lokalizację, gdzie jednostka kłusowników zatrzymała się na chwilę. Po dokładnym sprawdzeniu, odnaleziono sieć skrzelową, z walczącą o życie rybą totoaba. W ciągu godziny udało się zneutralizować sieć i zwrócić rybie wolność.

Z uwagi na powyższe zdarzenia, Sea Shepherd zwiększa swoje siły w rejonie Zatoki Kalifornijskiej i już niebawem będzie dysponować na tym akwenie trzema statkami, wspieranymi przez marynarkę wojenna meksyku.

Kłusownicy obrali sobie za cel okoniokształtną totoaba, z uwagi na jej pęcherz pławny, który jest niezwykle wysoko cenionym przysmakiem w Hong Kongu i południowych Chinach. Ceny jakie osiąga sprawiły, że jego slangowa nazwa to „wodna kokaina”. Na czarnym rynku 1 kg ryb z których pozyskuje się pęcherze pławne, może osiągać zawrotną cenę 33 000 PLN!

news-180102-1-1-171230-Mexican-Navy-speed-boat-1200w

Morświn kalifornijski, popularnie zwany „krówką” jest tutaj przypadkową ofiarą. Do połowu totoaba wykorzystuje się sieci skrzelowe tzw. pławnice, w które zaplątują się również morświny. Sytuacja tych ssaków jest dramatyczna. Gatunek odkryty zaledwie w 1958 roku, najpewniej wyginie w 2018, jeżeli nic się nie zmieni. Jego populacja w ostatnich latach drastycznie zmalałą i wynosi teraz zaledwie 60 sztuk.

Dzięki pracy wykonywanej przy pomocy dronów, członkowie Sea Shepherd są w stanie zlokalizować sieci rozstawione przez kłusowników i likwidować je. W obecnej chwili to największa broń organizacji, w walce o zachowanie morświna kalifornijskiego i totoaba wśród istniejących gatunków.

Od czterech lat w ramach kolejnych odsłon operacji Milagro Sea Shepherd wspólnie z władzami Meksyku i meksykańską marynarką wojenną, walczą o uratowanie zagrożonych gatunków na terenie Zatoki Kalifornijskiej. Opisywany przypadek to pierwszy, gdzie zetknęli się z ostrzałem z broni automatycznej ze strony kłusowników, a to oznacza, że walka wkroczyła na zupełnie nowy poziom.

Źródło: seashepherd.org

[pro_ad_display_adzone id=”31298″]

Czytaj także

Wgrywam....

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Dalsze korzystanie ze strony oznacza wyrażenie zgody na wykorzystywanie plików cookies. Zgadzam się Czytaj dalej