Polska grupa nurków technicznych Baltictech odnalazła wrak bardzo ważnego dla Brytyjczyków okrętu podwodnego HMS Narwhal.
Od początku tygodnia internetowe wydania wszystkich największych tytułów prasowych w Wielkiej Brytanii rozpisują się o znalezisku polskich poszukiwaczy wraków. Naszym rodakom zrzeszonym pod egidą projektu Santi Odnaleźć „Orła”, udało się ustalić pozycję zatopionego okrętu podwodnego Royal Navy – HMS Narwhal.
Lokalizacja wraku
Wrak jednostki typu Grampus został przypadkowo zlokalizowany na Morzu Północnym, podczas tegorocznej ekspedycji w poszukiwaniu legendarnego ORP „Orzeł”. Okręt spoczywa na głębokości 94 metrów, 225 km na wschód od wybrzeży Szkocji.
Nareszcie chwila nadziei!!! Emocje sięgnęły zenitu, kiedy nasza ekipa trafiła na okręt zbliżony wymiarami do „Orła”. Pierwsze chwile rozpaliły nas do białości, ale po dokładnych pomiarach, sądzimy, że jest to brytyjski okręt podwodny HMS Narwhal, który zaginął podczas patrolu na morzu Północnym w dniach 22-30 lipca 1940 roku – informowali w maju członkowie polskiej ekspedycji
Zatopienie okrętu podwodnego HMS Narwhal
Jedną z najbardziej prawdopodobnych hipotez dotyczących zatopienia HMS Narwhal jest ta, mówiąca o trafieniu go przez niemiecki samolot zwiadowczy i bombowy – Dornier Do 17.
Los tego okrętu do dziś był nieznany! Jedna z hipotez zakładała, że 23 lipca 1940 roku zatopił go niemiecki samolot DO17. Zarówno lokalizacja wraku jak i jego wymiary świadczą o tym, że jest to najbardziej prawdopodobna hipoteza.
Członkowie ekspedycji Santi Odnaleźć „Orła” nie przeprowadzili żadnych nurkowań na wraku, by naocznie potwierdzić jego tożsamość. HMS Narwhal wytypowano na podstawie dostępnych informacji, planów technicznych konstrukcji oraz zdjęć, uzyskanych dzięki sonarom i obrazowaniu trójwymiarowemu. Znalezisko, które od początku budziło wielkie emocje, niestety okazało się 4 metry dłuższe (88 metrów), niż poszukiwany wrak ORP „Orzeł”.
Istotnym problemem uniemożliwiającym zejście na wrak Narwhala oraz jego eksplorację i udokumentowanie (choćby z wykorzystaniem robota ROV), jest bliskość gazociągu.
Podczas swojej ostatniej misji HMS Narwhal wyruszył z bazy w Blyth, Nothumberland do okupowanej przez Niemcy Norwegii, z zadaniem rozstawiania min. Niestety dla załogi brytyjskiej jednostki, Niemcy złamali szyfry Royal Navy i znali potencjalną trasę okrętu. Narwhal pozostawał zaginiony przez 77 lat. We wnętrzu wraku spoczywa załoga, którą stanowiło 58 marynarzy Royal Navy.
W tym miejscu zaczyna się kolejny ciekawy wątek tej historii. Po rozpowszechnieniu informacji o odnalezieniu wraku okrętu podwodnego Royal Navy, w Wielkiej Brytanii znalazły się osoby, których bliscy zginęli na pokładzie HMS Narwhal. Istnieje więc możliwość, by poznać losy tych, których w 1940 roku zabrało morze.
Obecnie członkowie ekspedycji Santi Odnaleźć „Orła” posiadają kontakt do jedenastu rodzin marynarzy HMS Narwhal. W Wielkiej Brytanii z kolei trwają poszukiwania kolejnych członków rodzin zaginionej załogi. Jak ustaliliśmy polscy poszukiwacze wraków planują spotkać się z nimi na terenie Ambasady RP w Londynie.
Mimo, że tożsamość okrętu wydaje się być określona, to jednak polscy eksploratorzy, chcieli by móc potwierdzić ją na 100%.