Nieustanny rozwój i poszukiwanie wciąż nowych obszarów do zagospodarowania cechuje najlepszych, niezależnie od branży. Nic więc dziwnego, że potentat na rynku szkoleń nurkowych PADI, zdecydował się stworzyć swój program szkoleń dla freediverów!
W 2016 roku PADI obchodzić będzie 50-lecie istnienia. Pół wieku to szmat czasu i ciężka do zobrazowania liczbami rzesza wyszkolonych nurków na wszystkich poziomach zaawansowania. Nic więc dziwnego, że władze PADI zdecydowały się wkroczyć na nowy teren – nurkowań swobodnych.
Najnowsze „dziecko” amerykańskiej organizacji zostanie oficjalnie zaprezentowane w listopadzie 2015r. podczas odbywających się w Orlando na Florydzie największych targów nurkowych DEMA SHOW.
Wybór nowego kierunku nie powinien nikogo dziwić. Freediving cieszy się obecnie olbrzymim zainteresowaniem. Przez ostatnie lata widzieliśmy ekspansję tego sportu od totalnej niszy, dyscypliny tylko dla wybranych, do poziomu, gdzie nurkowanie swobodne stało się dla tysięcy osób sposobem na życie, za którym idzie cała filozofia, dieta, specjalny trening i… niezapomniane przeżycia pod wodą.
Podobnie jak w przypadku wszystkich kursów PADI, materiały szkoleniowe zostały stworzone w oparciu o wiedzę i przy współpracy z ekspertami z dziedziny freedivingu, którzy odegrali w jego tworzeniu kluczową rolę.
Materiały szkoleniowe będą dostępne w formie elektronicznej. Dzięki PADI Freediver Touch kursanci, będą mieli do nich dostęp z poziomu swoich tabletów, zarówno w wersji online, jak i offline.
Jeżeli chcesz zdobyć więcej informacji na temat nowego programu szkoleniowego, skontaktuj się z regionalnym przedstawicielem PADI.
Źródło: padiproseurope.com
