Nurkowie US Navy pracujący w błotnistych wodach rzeki Savannah wydobyli pierwsze z dział pancernika CSS Georgia. Jednostka służąca pod banderą Skonfederowanych Stanów Ameryki poszła na dno w czasach wojny domowej w latach 1861-1865 . Dziś po ponad 150 latach jej historia powraca na powierzchnię.
Mierzący 76m długości i 18m szerokości okręt CSS „Georgia”, zwany był również „pancernikiem dam”. Wszystko dlatego, że fundusze na jego budowę w dużej mierze zebrane zostały przez kobiety kwestujące na rzecz „Południa”. Stowarzyszenie The Ladies’ Gunboat Association zebrało łącznie $115 tys.
Niestety prymitywnej nawet jak na tamte czasy jednostce, nigdy nie było dane zasmakować walki i przed pójściem na dno, z jej dział nie padł nawet jeden strzał. W 1864r. aby zapobiec przejęciu okrętu przez oddziały wroga, został on podpalony i zatopiony przez swoją załogę. W tym czasie u bram portowego miasta Savannah stanęły wojska „Północy” pod dowództwem generała Williama T. Shermana, prowadzące słynny „marsz na morze”.
Dziś US Navy wspólnie z US Army Corps of Engineers prowadzi prace wydobywcze w miejscu zatopienia CSS „Georgia”, gdyż jego szczątki utrudniają rozbudowę kompleksu portowego. Celem prowadzonych prac jest również ochrona dziedzictwa narodowego i historycznego związanego z wrakiem.
Do tej pory nurkowie z Mobile Diving and Salvage Unit (MDSU) 2 i Explosive Ordnance Disposal Technicians from Explosive Ordnance Disposal Mobile Unit (EODMU) 6 wydobyli ok. 100 pocisków zalegających w pobliżu wraku. Jak widać cały proces jest poważną i skomplikowaną operacją, którą dodatkowo utrudnia niezbyt przejrzysta woda.
Wydobyte działa oraz inne zabytki trafią do Naval History and Heritage Command, gdzie zostaną poddane oczyszczeniu i konserwacji, a następnie utworzą ekspozycję.
Źródło: guns.com Foto: US Navy