Piękno i różnorodność podwodnego świata nigdy nie przestanie nas zachwycać. Unikalne formy i całkowita odmienność od tego, co możemy spotkać na powierzchni, czyni każdą wyprawę w głębiny niesamowitą przygodą. Niejednokrotnie w trakcie prowadzonych obserwacji spotykamy zwierzęta i rośliny, które torami ewolucji zabrnęły w jej najbardziej niesamowite zakamarki. Czasami to jednak zwykły przypadek, zachwianie równowagi w ekosystemie czy mutacja, mogą spowodować, że powstanie coś niezwykłego.
Jeżeli podczas swoich podróży natknęliście się pod wodą na błękitnego homara, możecie uważać się za wyjątkowych szczęściarzy. Taki okaz rodzi się jeden, na dwa miliony homarów z klasycznym ubarwieniem!
Naukowcy twierdzą, że te niesamowite kobaltowo-błękitne ubarwienie, niektóre homary zawdzięczają określonej anomalii genetycznej. Defektowi, który wywołuje nadmierną produkcję protein. Połączenie tych nadprogramowych białek i pigmentu, który stanowi przeciwutleniacz w pożywieniu homarów sprawia, że chityna ma większą tendencję do zabarwiania się częściej na niebieski, niż tradycyjny brązowy kolor.
Niestety dla posiadacza tak charakterystycznego i pięknego pancerza, życie nie jest łatwe. W swoim naturalnym środowisku dużo częściej niebieski homar pada ofiarą drapieżników, gdyż jest zbyt widoczny i sprawia mu to problemy z ukryciem się przed wzrokiem łowcy.
Jak się jednak okazuje, wyjątkowy niebieski kolor, nie jest najbardziej unikalnym zabarwieniem tych zwierząt. W przyrodzie możemy spotkać również homary o żółtym i białym (albinosy) ubarwieniu, które trafiają się odpowiednio raz na 30 mln i 100 mln egzemplarzy!
[pro_ad_display_adzone id=”31298″]
