Aktualności Środowisko

Niemcy planują wydobycie 1,6 mln ton amunicji z dna Morza Bałtyckiego

Amunicja zalegająca na dnie morza

Media za Odrą podały, że Niemcy planują wydobycie z dna Morza Bałtyckiego 1,6 mln ton amunicji z czasów I i II wojny światowej.

Oczyszczenie Bałtyku z wojennych pozostałości staje się coraz częściej podejmowanym tematem. Minister środowiska w rządzie Szlezwik-Holsztynu Jan Philipp Albrecht powiedział, że ma nadzieję, iż cała operacja będzie mogła rozpocząć się w 2023 r. Temat broni i amunicji z czasów II wojny światowej, która zalega na dnie Morza Bałtyckiego, od lat stanowi tajemnicę poliszynela. W ostatnich latach temat coraz częściej przebija się do mediów, jednak brak konkretnych działań i rozwiązań.

Zmiana wynika z porozumienia, które zawarły niemieckie partie tworzące koalicję SPD, Zieloni i FDP. W myśl ustaleń Niemcy planują podjąć działania na obszarze Morza Bałtyckiego i Północnego. Dlatego też uruchomiono specjalny program oraz ustanowiono finansowanie z federalnego funduszu państwowego na rzecz średnio i długoterminowej odbudowy.

-- Reklama --
Suchy Skafander Seal

To bardzo dobra wiadomość dla ochrony środowiska na Morzu Północnym i Bałtyckim. Szlezwik-Holsztyn jest gotów wnieść swój wkład w natychmiastowy program odzyskiwania i niszczenia starej amunicji. Będę pracował nad tym, aby wszystkie landy zobowiązały się do poparcia programu kryzysowego podkreślił Jan Philipp Albrecht.

Celem jest rozpoczęcie odzyskiwania starej broni i amunicji w ramach pierwszego projektu pilotażowego u wybrzeży Szlezwik-Holsztynu. Działania w ramach tego projektu mają rozpocząć się najpóźniej do 2023 roku.

W niemieckiej części Morza Północnego i Bałtyckiego znajduje się około 1,6 miliona ton amunicji z I i II wojny światowej. Całość wraz z upływem lat zaczęła się degradować, co z kolei powoduje uwalnianie się trujących i toksycznych związków do morza. Prognozy nie są optymistyczne, a w skrajnych przypadkach zakładają katastrofę ekologiczną o olbrzymiej skali.

Co dalej?

W krajach nadbałtyckich również w Polsce, głosy na temat niebezpiecznych środków zatopionych na dnie morza pojawiają się coraz częściej. Niestety do tej pory nie szły za tym żadne sensowne działania, które mogłyby pomóc rozwiązać problem. A czasu jest coraz mniej…

Fot. Jana Ulrich/Forschungstauchzentrum CAU Kiel/dpa


Miłośników odkryć wrakowych z pewnością zaciekawią poszukiwania prowadzone w wodach rzeki Wisły, o których możecie przeczytać w 12 numerze naszego kwartalnika DIVERS24! Magazyn w wersji cyfrowej dostępny jest nieodpłatnie, natomiast wersję drukowaną możesz nabyć w naszym sklepie internetowym.

Czytaj także

Wgrywam....

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Dalsze korzystanie ze strony oznacza wyrażenie zgody na wykorzystywanie plików cookies. Zgadzam się Czytaj dalej