Najpiękniejsze miejsca do nurkowania w Chinach

Historia sięgająca czasów przed naszą erą, bogata fauna i flora oraz niezwykłe wynalazki – Chiny od wieków zachwycają cały świat. Ale nie tylko kultura czy przyroda przyciągają turystów do Państwa Środka. Chiny mają również sporo do zaoferowania… pod wodą.

Freediving, czyli nurkowanie bez akwalungu to wakacyjny hit ostatnich lat. Spragnieni przygód śmiałkowie zanurzają się na określoną głębokość, podziwiając podwodny świat. Jeżeli uważacie, że freediving to zajęcie tylko dla profesjonalistów, to jesteś w błędzie! Owszem, istnieje wiele dyscyplin tego sportu, gdzie wymagany jest wysoki poziom zaawansowania, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by amatorzy nurkowania również mogli spróbować w nim swoich sił.

W takim razie, które podwodne krajobrazy zasługują na szczególną uwagę? I jak należy przygotować się do podróży?

-- Reklama --

Kilka porad przed podróżą do Chin

1. Zawsze miej przy sobie kopię paszportu i wizy. Dokumenty te są wymagane przez każdy hotel, choć może się również zdarzyć, że zostaniesz zatrzymany na ulicy i poproszony o okazanie dokumentu tożsamości.

2. Zainstaluj VPN online przed przyjazdem do Chin, w przeciwnym razie nie będziesz mieć możliwości korzystania z wielu stron i aplikacji. Chiński rząd i tzw. Wielka Zapora Sieciowa blokują niektóre adresy IP i filtrują wyniki, dlatego lepiej zaopatrz się w prywatną wirtualną sieć.

3. Naucz się kilku zwrotów po mandaryńsku. Choć nie jest to obowiązkowe, to na pewno ułatwi komunikację i przełamie barierę kulturową. A nuż opanujesz go do takiego stopnia, że będziesz w stanie przeczytać menu w restauracji?

4. Weź gotówkę. Mimo że karty takie jak Visa czy MasterCard są powszechnie akceptowane, to może zdarzyć się tak, że płatność zostanie odrzucona. W takich przypadkach lepiej mieć przy sobie trochę yuanów.

5. Naucz się korzystać z pałeczek. Wprawdzie w wielu restauracjach możesz poprosić o zwykłe sztućce, ale opanowanie sztuki jedzenia pałeczkami będzie znacznie łatwiejsze i z pewnością jeszcze nie raz się przyda.

Gdzie nurkować w Chinach?

Little Palm Beach

Piaszczyste dno, spokojne wody i głębokość nieprzekraczająca 4 metrów, to idealne warunki dla początkujących. Tak się składa, że Little Palm Beach, które oddalone jest od Hongkongu o 40 minut, idealnie spełnia te wymogi. I nie zniechęcajcie się faktem, że można się tu dostać jedynie taksówką. Miejsce to zapiera dech w piersiach zarówno na lądzie, jak i pod wodą!

Ogromne ławice różnokolorowych ryb i inne niezwykłe morskie stworzenia sprawiają, że nawet doświadczeni nurkowie nie będą zawiedzeni.

Shanghai Ocean Aquarium

Miejsce nieco z innej beczki, bo usytuowane w publicznym akwarium w Szanghaju, ale równie godne uwagi – Shanghai Ocean Aquarium, bo o nim mowa, oferuje nurkowanie z rekinami. Przygoda iście brawurowa, bo w akwarium pływa ponad 100 rekinów, a także płaszczki, żółwie, węgorze i wiele mniejszych gatunków ryb.

Z tej opcji może skorzystać każdy, ale miejsce trzeba zarezerwować z wyprzedzeniem. I choć nie pływamy w otwartym morzu, a maksymalna głębokość wynosi 10 metrów, to takie doświadczenie na pewno zapadnie w pamięć.

Shi Cheng

Często nazywane Nową Atlantydą, starożytne miasto Shi Cheng słynie z tego, że… znajduje się pod wodą. Decyzja o jego zatopieniu zapadła w 1959 roku, kiedy to zaczęto budować w okolicy sztuczne jezioro Qiandao Hu.

Miasto znajduje się na głębokości 26-40 metrów i jest dostępne dla nurkowych turystów. Widoki są doprawdy zachwycające. Nieczęsto bowiem ma się okazję zobaczyć majestatyczne budynki w towarzystwie nowych podwodnych mieszkańców.

Wielki Mur Chiński

Chociaż widoczność nie jest zachwycająca, to możliwość zobaczenia Wielkiego Muru Chińskiego pod wodą na pewno robi wrażenie i będzie stanowić w logbooku wpis, którym może pochwalić się niewielu. W 1981 roku, z powodu niedoboru wody w Tiencin i Tangshan władze Chin zdecydowały się zbudować tamę i zatopić część muru. Dziś można tam zanurkować, a maksymalna głębokość sięga nawet 35 metrów.

Nie jest to jednak miejsce dla początkujących. Woda bywa tu naprawdę zimna, a pływająca roślinność znacząco ogranicza widoczność. Niemniej jednak jest coraz więcej śmiałków, którym niestraszne takie „drobne” podwodne przeciwności.

Zatoka Yalong

Zatoka Yalong słynie z najdroższej plaży w chińskiej prowincji Hajnan, a także znajdujących się tu licznych 5-gwiazdkowych hoteli. Na szczególną uwagę zasługuje i stanowi jednocześnie prawdziwą gratkę dla poszukiwaczy niezapomnianych przygód to, co znajduje się pod wodą.

Jeśli oglądaliście film animowany Disney’a „Gdzie jest Nemo?”, będziecie wiedzieć, czego się spodziewać. Yalong to prawdziwy raj dla miłośników morskiej fauny. Można tu podziwiać tropikalne ryby, skorupiaki, koralowce i dużo, dużo więcej.

Widoczność pod wodą sięga nawet 16 metrów, a w okolicy dostępne są wyprawy na podwodne safari wzdłuż rafy.

Tung Lung Chau

Jeśli masz już pewne doświadczenie w nurkowaniu i niestraszne ci morskie fale, to koniecznie musisz wybrać się na wyspę Tung Lung Chau, która znajduje się w Nowych Terytoriach Hongkongu. Miejsce to jest w większości niezamieszkane i prawdopodobnie to właśnie ta dziewiczość i dzikość przyciągają turystów z całego świata.

Wody otaczające wyspę są głębokie na 3-4 metry, a piękne rafy koralowe dodają niesamowitego uroku podwodnemu światu. Ale ponieważ do Tung Lung Chao dochodzą wiatry znad Morza Południowochińskiego, prąd może być zbyt silny dla amatorów freedivingu. Dlatego też lokacja ta będzie lepszym kierunkiem dla osób doświadczonych, które chcą potrenować przed wypłynięciem na pełne morze.

Hoi Ha Wan

Zatoka jest częścią parku morskiego Hoi Ha Wan w Hongkongu. Miejsce słynie z ogromnej różnorodności biologicznej, którą zawdzięcza krystalicznie czystym wodom. Można tu spotkać ponad 60 odmian korali i 120 gatunków pięknych, kolorowych ryb.

Hoi Ha Wan to świetne miejsce dla początkujących nurków, którzy chcą popracować nad swoimi umiejętnościami pod wodą. Zatoka sięga miejscami 10 metrów głębokości, a wody są przejrzyste i spokojne. W okolicy znajduje się również wiele szkół nurkowania.

Koralowce to niezwykłe organizmy tworzące wspaniałe struktury. Poznajcie je w artykule Małgorzaty Sobońskiej opublkikowanym w 14 nuemrze kwartalnika DIVERS24! Magazyn w wersji cyfrowej dostępny jest nieodpłatnie, natomiast wersję drukowaną możesz nabyć w naszym sklepie internetowym.