Udanie początek tygodnia zainaugurowali archeolodzy. W poniedziałek zakończyli wydobywanie z dna jeziora Lednickiego dłubanki liczącej sobie najprawdopodobniej ok. 1000 lat i wykonanej przez rzemieślników, związanych z dworem naszego legendarnego władcy Mieszka I. Przynajmniej takich informacji na temat znaleziska udzielił dr Krzysztof Radka z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika.
Wydobyte znalezisko ma niemal 11 metrów długości i zostało wykonane z jednego pnia drzewa, a konkretnie lipy. Niestety droga, jaką dłubanka przebyła od momentu zatonięcia do dziś sprawiła, że konieczne było wydobycie jej w kilku elementach. Zarówno wpływ wody, jak i wielu innych czynników doprowadził do powstania wielu pęknięć, co uniemożliwiło podniesienie jej w jednym kawałku.
Co ciekawe o łodzi wykonanej z jednego pnia, spoczywającej na głębokości ok. 10 metrów, wiedziano już od dawna, ale dopiero teraz postanowiono zrobić w jej temacie coś więcej.
“Zlokalizowaliśmy ją już w latach 90. W wyniku współpracy Muzeum Pierwszych Piastów na Lednicy i Muzeum Historii Polski z Warszawy została podjęta decyzja o jej wydobyciu i konserwacji” – powiedział PAP dr hab. Andrzej Pydyn, kierownik zakładu archeologii podwodnej UMK.
Cały proces podniesienia i wydobycia dłubanki trwał od października. Wszystko z uwagi na stan obiektu, cały proces był niezwykle długi i skomplikowany. Łódź przewieziono do Torunia, gdzie przejdzie proces konserwacji. Po jego zakończeniu trafi na listę eksponatów Muzeum Pierwszych Piastów na Lednicy i od razu zostanie przekazana w wieloletni depozyt na ekspozycję w Muzeum Historii Polski w Warszawie.
O dalszych losach dłubanki i dacie, kiedy będzie można ją zobaczyć już jako muzealny eksponat, będziemy starali się informować na bieżąco.
Źródło: PAP Foto: Muzeum Historii Polski/Wojciech Paduch, Marcin Trzciński/Foto Podwodna