Wczoraj, 3 marca 2020 r., podczas nurkowania w pobliżu mola w Orłowie, dwóch nurków znalazło broń palną oraz amunicję. Po wstępnych oględzinach i upewnieniu się z czym mają do czynienia, broń została rozładowana i wydobyta na powierzchnię. O niebezpiecznym znalezisku poinformowano policję, która przybyła na miejsce i zabezpieczyła znalezisko. Sprawę wyjaśniają funkcjonariusze z KPP Gdynia Redłowo.
Około godziny 14.30, po zakończonym nurkowaniu na torpedowni, Witold Gotkowicz i Radosław Urbaniak postanowili odwiedzić jeszcze molo w Orłowie. Jest to niezwykle popularna miejscówka wśród trójmiejskich płetwonurków, gdzie podczas płytkiego nurkowania można zawsze trafić na różne „skarby”. Zazwyczaj są to telefony komórkowe i różne inne nieszkodliwe zguby z powierzchni, jednak czasami można znaleźć rzeczy niebezpieczne.
Tak było właśnie tym razem. Po około kwadransie spędzonym pod wodą, w odległości 15-20 m od główki mola w stronę morza, na głębokości 3 m, instruktor nurkowania IANTD i TDI Witold Gotkowicz natrafił na przedmiot przypominający broń palną. Po bliższych oględzinach zorientował się, że pistolet jest w dobrym stanie, naładowany i gotowy do użycia.
Jeszcze pod wodą płetwonurek rozładował broń wyciągając magazynek oraz usuwając nabój z komory nabojowej. Po kolejnych 10 min nurkowania jego partner Radosław Urbaniak, w odległości kilku metrów od miejsca znalezienia pistoletu, odnalazł pudełko z amunicją.
Po powrocie na powierzchnię płetwonurkowie zawiadomili policję, która zabezpieczyła znalezisko i rozpoczęła czynności wyjaśniające.
Źródło i Foto: Witold Gotkowicz i Radosław Urbaniak
Torpedownia jest unikalnym i bardzo ciekawym miejscem nurkowym. Więcej o jednej z najbardziej charakterystycznych trójmiejskich miejscówek, przeczytacie w 11 numerze kwartalnika DIVERS24! Magazyn w wersji cyfrowej dostępny jest nieodpłatnie, natomiast wersję drukowaną możesz nabyć w naszym sklepie internetowym.