Grupa szwedzkich nurków „Ocean X Team” poinformowała o odnalezieniu wraku rosyjskiego mini-okrętu podwodnego. W trakcie ekspedycji prowadzonej w zeszłym tygodniu członkowie grupy natrafili na wrak, o którym nikt nie wiedział. Z uwagi na odległość 1,5 Mm od brzegu, prawdopodobna jest teoria, że okręt brał udział w tajnej misji.
Wrak zlokalizowany w wodach przybrzeżnych w centralnej Szwecji ma 20 metrów długości i 3,5 metra szerokości. Nie wiadomo jak długo okręt spoczywa na dnie. Okręt wstępnie zidentyfikowano jako rosyjski. Było to możliwe dzięki charakterystycznym rosyjskim literom, odnalezionym na kadłubie.
„Wrak jest nietknięty, brak jakichkolwiek widocznych uszkodzeń kadłuba, a włazy są zamknięte. Obawiamy się również, że z uwagi na ten ostatni fakt, załoga nie dała rady się ewakuować i wciąż znajduje się wewnątrz okrętu.” – powiedział Stefan Hogeborn, członek Ocean X Team.
Niezwykłego znaleziska dokonano wykorzystując zdalnie sterowanego robota ROV uzbrojonego w kamerę. Teraz Szwedzi przygotowują kolejną ekspedycję, w trakcie której nurkowie dokładniej przyjrzą się wrakowi i przeprowadzą jego dokumentację.
Tajemnicą pozostaje co okręt robił w tym rejonie i w wyniku jakich okoliczności zatonął. Nurkowie z „Ocean X Team” nie natrafili na żadne ślady mogące świadczyć, że jednostka została zatopiona przez inny okręt. Nie wiadomo też, jak stary jest okręt i jak długo leży na dnie.
O znalezisku poinformowano już szwedzką marynarkę, która w tej chwili prowadzi analizę dostarczonych nagrań video. Even Tomas Ries z National Defence Academy stwierdził na podstawie zapisu filmowego, że wrak wygląda na w miarę współczesny.
Update:
Z nieoficjalnych informacji wiemy, że udało się odczytać nazwę okrętu. W tej chwili nie jest ona jeszcze podana do publicznej wiadomości. Ustalono tym samym, że okręt ma 99 lat. Kolejna informacja jest taka, że spoczywa na głębokości ponad 40 metrów.
Źródło: oceanexplorer.se