Dziś na terenie Zatoki Gdańskiej doszło do zaginięcia dwóch nurków. Obaj zaginieni przeprowadzali nurkowanie na popularnym „Frankenie”, który jest jednym z ciekawszych ale i trudniejszych wraków, zlokalizowanych w pobliżu Helu i Trójmiasta. W tej chwili trwa akcja poszukiwawcza prowadzona przez SAR. Ratownicy będą kontynuować swoje działania aż do zmierzchu.
Dzisiaj po południu, tuż przed godziną 14.00 gdyński oddział Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa – SAR (ang. Search And Rescue) otrzymał zgłoszenie o zaginięciu na terenie Zatoki Gdańskiej 2 nurków. Jak informuje strona kontakt24 w tej chwili w akcji bierze udział 5 jednostek SAR.
„Dwóch nurków, którzy zeszli na wrak Frankena, nie wynurzyło się z wody. Wezwał nas kapitan jednostki, z której nurkowali. W rejonie Zatoki Gdańskiej szuka ich pięć jednostek SAR, w tym okręt ratownictwa morskiego Sztorm.” – mówi Janusz Maziarz, zastępca dyrektora SAR
Szanse na odnalezienie nurków żywych są niewielkie. Na Zatoce pogoda jest świetna i wątpliwe jest, by mogli zostać zniesieni przez prąd na tyle daleko, by do tej pory nie udało się ich odnaleźć. Podjęto również próby poszukiwań pod wodą. Na razie bez rezultatów.
„Franken” to 175-metrowy wrak tankowca zalegający na głębokości 72 metrów. Jednostka rozpoczęła służbę w 1942r. i operowała tylko w rejonie Morza Bałtyckiego służąc jako jednostka zaopatrzeniowa. Na dno poszedł w wyniku ataku lotniczego przeprowadzonego przez sowietów 8 kwietnia 1945r. Dziś stanowi jedno z ulubionych miejsc nurkowań dla zaawansowanych nurków technicznych.
Źródło: kontakt24.tvn24.pl, Foto: sar.gov.pl