Miejsca Polska

Rozminowywanie ujścia Wisły

Nurkowanie-minerzy, będący w służbie Marynarki Wojennej, usunęli ok. 400 pocisków różnego kalibru, odnalezionych u ujścia Wisły w okolicy Mikoszewa. Niewypały i niewybuchy wchodziły w skład arsenału, będącego pozostałością po II Wojnie Światowej, który w ostatnim czasie odsłoniła rzeka.

Nurkowie MW wydobyli na powierzchnię m.in. 19 granatów moździerzowych kalibru 81mm, 3 pociski artyleryjskie kal. 88mm, 21 pocisków kal. 80mm oraz wiele innych sztuk amunicji.

-- Reklama --
Suchy Skafander Seal

„Są to głównie pociski artyleryjskie. W pracach podwodnych przy ujściu Wisły do Bałtyku, uczestniczy 16 nurków-minerów Marynarki Wojennej z 13 Dywizjonu Trałowców. W ciągu pierwszego tygodnia prac, nurkowie wydobyli prawie 400 sztuk niewypałów i niewybuchów różnego rodzaju i kalibru” – relacjonuje pracę nurków kmdr por. Bartosz Zajda, rzecznik prasowy Dowódcy Marynarki Wojennej.

Biorąc pod uwagę specyfikę polskiej części Morza Bałtyckiego oraz jej przeszłość, nie dziwi powołanie specjalnej grupy sapersko-minerskiej, która miała na celu radzenie sobie między innymi, ze znaleziskami takimi, jak te opisywane wyżej.

Zważywszy na różnego rodzaju prace i budowy, na terenie wybrzeża, dla grupy nurków, której historia powstania sięga lat ’70 XX w. nigdy nie brakuje zajęcia. Arsenały takie jak ten, torpedy, miny czy bomby lotnicze to ich chleb powszedni. Gdyby nie tak świetnie wyszkolona i przygotowana jednostka, budowniczowie portów i innych konstrukcji wybiegających w morze, mieli by wielki ból głowy.

Źródło: trojmiasto.pl
Foto: Marynarka Wojenna

Czytaj także

Wgrywam....

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Dalsze korzystanie ze strony oznacza wyrażenie zgody na wykorzystywanie plików cookies. Zgadzam się Czytaj dalej