Aktualności Morze Bałtyckie Wraki

Identyfikacja okrętu podwodnego U-272

Identyfikacja Wraku Okrętu Podwodnego U-272

Dziś zapraszamy do zapoznania się z bardzo interesującym artykułem Daniela Pastwy, którego tematem jest poprawna identyfikacja okrętu podwodnego U-272.

Identyfikacja okrętu podwodnego U-272

W jednym z tegorocznych numerów miesięcznika „OKRĘTY” [1(21) styczeń 2013] przeczytałem artykuł p. Mirosława Skwiota pt.: „Okręt podwodny U-346 typ VIIC” dotyczący historii tego okrętu i hipotez dotyczących okoliczności jego zatonięcia. Przez długi czas sądziłem, że identyfikacja okrętu podwodnego U-346 została przeprowadzona rzetelnie. Dlatego nawet mi do głowy nie przyszło, że mogłoby być inaczej. Przez całe lata w środowisku nurkowym nie mówiło się o tym wraku inaczej niż jako o U-346. Dopiero informacje zawarte w artykule p. Skwiota, a zwłaszcza obrazy sonograficzne zasiały w mej głowie ziarno wątpliwości.

W dniach 01.05.2013, 04.05.2013 i 19.05.2013, działając na mocy zezwolenia na nurkowanie wydanego przez Urząd Morski w Gdyni na okres od 20 kwietnia 2013 do 20 maja 2013, grupa nurków Baltictech w składzie: Tomasz Stachura, Daniel Pastwa, Łukasz Pastwa, Tomasz Trojanowicz, Krzysztof Wnorowski, Tomasz Zwara, Marcin Jeleń i Jacek Kapczuk wykonała serię zaplanowanych nurkowań z jednostki M/Y Sztorm na pozycji znanej jako „płytki U-Boot” lub U-346.

Podczas nurkowań zebrano materiał fotograficzny i wideo który pozwolił na ostateczną identyfikację wraku. Spowodował on konieczność zmiany nieprawidłowej nazwy funkcjonującej dotychczas w oficjalnych opracowaniach z U-346 na U-272. Ostatecznej identyfikacji wraku na podstawie w/w materiałów oraz opracowań historycznych dokonał Daniel Pastwa.

Poniżej przedstawiłem poszczególne dowody, które przemawiają za tym, że wrakiem znanym dotychczas jako U-346 jest inny niemiecki okręt podwodny – U-272.

Pozycja zalegania wraku

u272dp1402U-272 (typ VIIC, 8 Flotylla, dow. por. Horst Hepp 1917-1944) zatonął dnia 12 listopada 1942 r. podczas rejsu szkoleniowego w wyniku zderzenia z innym niemieckim okrętem podwodnym: U-634 (typ VIIC, 5 Flotylla, dow. kpt. Hans-Gunther Brosin 1916-1943) na północ od Helu, nieopodal Góry Szwedów (w dokumentach niemieckich użyte jest określenie „In der Ostsee bei Hela”).

W momencie wypadku na pokładzie było 41 członków załogi. Z oryginalnego składu przed tym rejsem brakowało 11 osób, które przebywały w podróżach służbowych, szkoleniach, szpitalu oraz na urlopach. Sytuację tę wykorzystało dowództwo, umieszczając na pokładzie okrętu Heppa pięciu mechaników, którzy mieli przejść stosowne szkolenie.

W sumie w wyniku kolizji zginęło 29 członków załogi. 12 uratowało się skacząc z pokładu tonącej jednostki do wody, bądź też po 9 godzinach ewakuując się z zatopionego okrętu. Dokonali tego za pomocą indywidualnych aparatów ratunkowych (w tym dowódca okrętu). Głębokość z jakiej mieli się wydostać została określona jako 36 m.

Ponieważ w w/w okolicy nie zalega żaden inny wrak niemieckiego okrętu podwodnego na takiej głębokości, należy założyć, że głębokość zalegania została błędnie określona w raporcie dotyczącym zdarzenia. Z powierzchni podjęły ich okręty Kriegsmarine, które przybyły na ratunek.

Pozycje zawierające wartości liczbowe długości i szerokości geograficznej podawane w piśmiennictwie, zawierające domniemaną pozycję zatonięcia okrętu są błędne, gdyż wskazują miejsce na Bałtyku, w którym głębokość wynosi 90 m. Stoi to w jawnej sprzeczności z relacjami świadków (w tym dowódcy okrętu), którzy wydostali się z zatopionej jednostki.

U-boot 346

Z kolei U-346 (typ VIIC, 8 Flotylla, dow. por. Arno Leisten 1919-1943) zatonął prawdopodobnie w wyniku awarii bądź sabotażu podczas zanurzania w dniu 20 września 1943 roku 12 mil na północny wschód od Helu (w dokumentach Niemcy użyli określenia „In der Ostsee 12 Seemeilen nordostlich von Hela”). Potwierdza to relacja świadków zdarzenia, a także to, że właśnie w tym rejonie znajdował się morski poligon Kriegsmarine. Ze względu na głębokość rzędu 90 i więcej metrów ćwiczono zanurzenie alarmowe i symulowano różne awarie, które mogą zdarzyć się na okręcie podwodnym podczas manewru zanurzania.

Wygląda na to, że właśnie podczas takiego ćwiczenia, załoga nie opanowała jednostki, co skończyło się tragicznie. Zginęło 37 członków załogi i pięciu szkolących się tego dnia inżynierów-mechaników. Uratowało się 6 osób (jeden etatowy członek załogi – mtr. Alfred Winkler [służył on potem na U-978] i pięciu kadetów odbywających tego dnia szkolenie na pokładzie U-346), które na polecenie dowódcy okrętu przebywały na pontonie i wykonywały zdjęcia zanurzającego się okrętu podwodnego dla celów propagandowych.

Pozycje zawierające wartości liczbowe długości i szerokości geograficznej podawane w piśmiennictwie, zawierające domniemaną pozycję zatonięcia okrętu są błędne, bo wskazują miejsce bardzo odległe od pozycji, w której znajduje się wrak „płytkiego U-Boota”.

Kluczowy dowód w sprawie identyfikacji okrętu podwodnego U-272

Swoistym „gwoździem do trumny” teorii, że wrak „płytkiego U-Boota” jest wrakiem U-346, jest spisana ustna relacja marynarza (Matrosengefreiter) Hermanna Frubricha opublikowana w książce Melanie Wiggins „U-Boat Adventures. Firsthand Accounts from World War II”, której fragment dotyczący U-346 cytuję poniżej:

u272dp1403„20 września 1943 roku U-845 wypłynął na Baltyk na manewry, nasłuchując pozycji U 346, który podczas ćwiczeń poszedł na dno z powodu błędu popełnionego w trakcie zanurzania. Oto jak Hermann Frubrich wspomina te chwile: Mieliśmy zejść na 80 m. Szukaliśmy przy dnie, póki nie umilkły uderzenia [dłońmi i przedmiotami] o kadłub okrętu. Przeżył tylko jeden marynarz […]. Zginęło 42 pozostałych.”

Z powyższego opisu wynika jednoznacznie, że w okolicy zalegania wraku U-346 musi być głębokość większa niż 80 m. Jest to w jawnej sprzeczności z głębokością zalegania „płytkiego U-Boota”.

Uszkodzenia sekcji dziobowej okrętu, które miały doprowadzić do zatopienia U-346

Istnieją teorie mówiące, że U-346 miał doznać uszkodzeń sekcji dziobowej oraz dziobowych sterów głębokości w wyniku zderzenia z bliżej niezidentyfikowanym obiektem i w wyniku tego zatonąć. Miały to jakoby potwierdzać sonogramy Urzędu Morskiego z roku 2012. Dopatrywano się na nich szczeliny o wymiarach około 30×180 cm znajdującej się bezpośrednio nad lewym dziobowym sterem głębokości.

u272dp1404v2
Nieuszkodzona stewa dziobowa

Bezpośrednie oględziny wraku i jego odsłoniętej części dziobowej nie potwierdzają tej teorii. Nie ma tam nawet najmniejszego śladu jakichkolwiek uszkodzeń, które mogłyby powstać w wyniku uderzenia w jakiś obiekt, lub dno. Nie ma również w/w szczeliny w poszyciu. W związku z tym, należy uznać widoczne na sonogramie „uszkodzenia” za artefakty.

identyfikacja okrętu U-272
Lewy dziobowy ster głębokości w położeniu neutralnym

Według tej samej teorii miało dojść do uszkodzenia dziobowych sterów głębokości. I tak jak powyżej, bezpośrednie oględziny wraku ujawniają, że jedyny widoczny ster (lewy dziobowy ster głębokości) wystaje ok. 20 cm powyżej poziomu osadu dennego i nie ma na nim żadnych śladów uszkodzeń.

u272dp1406v2
Miejsce gdzie miała być szczelina w kadłubie

Co ciekawe jest on ustawiony w pozycji neutralnej (charakterystycznej dla okrętu płynącego po powierzchni – tak jak okrętu podwodnego U-272 w chwili zderzenia z U-634!). Czyli w momencie zatonięcia jednostki nie były podejmowane żadne działania mające na celu przeprowadzenie manewru zanurzania (U-346 zatonął podczas takiego właśnie manewru!). Pozostałe stery jednostki znajdują się pod grubą warstwą osadów dennych i są niedostępne oględzinom. Również rufa okrętu na odcinku ok. 10-12 m, która znajduje się całkowicie pod osadami dennymi.

Powyższe ustalenia doprowadzają do jedynej możliwej konkluzji – leżący w tej lokalizacji wrak nie może być niemieckim okrętem podwodnym U-346.

Obecność na pokładzie działa kalibru 88 mm

Takie właśnie działo, a dokładnie jego lufę wystającą w 90% swojej długości spod osadu dennego, znaleziono na badanym wraku. Lufa skierowana jest na lewą burtę i lekko (ok. 10º) uniesiona. Zgodnie z rozkazem Kriegsmarine z dnia 27 kwietnia 1943 r. na wszystkich U-Bootach typu VIIC miało zostać zdemontowane działo pokładowe kalibru 88 mm. Z kolei na nowo oddawanych do służby nie miało być ono w ogóle montowane. Okres przejściowy wynosił około 4 tygodni z uwagi na U-booty, które aktualnie były na patrolach bojowych.

u272dp1407v2
Lufa działa pokładowego

U-272 wszedł do służby dnia 07.10.1942 roku, a zatonął dnia 12.11.1942 roku. W związku z tym musiał posiadać działo pokładowe 88 mm, gdyż rozkaz o jego usunięciu nie został jeszcze wydany.

u272dp1408v2
Działo pokładowe – pomiar kalibru

U-346 został wcielony do służby dnia 07.06.1943 roku, a zatonął dnia 20.09.1943 roku. W związku z tym, już w momencie jego wcielania obowiązywał rozkaz o usunięciu działa pokładowego. Dlatego nie mógł takowego posiadać.

Kształt i typ kiosku

Do grudnia 1942 r. wszystkie zbudowane i nowo wcielane U-Booty miały podstawowy typ kiosku Turm I (czasem Turm 0).

Od czerwca 1943 r. wszystkie dotychczas zbudowane były przerabiane. Z kolei nowo wcielane do służby U-Booty miały rozbudowany typ kiosku zwany Turm IV. Rozkazy Kriegsmarine mówiły, że od sierpnia 1943 r., żaden U-Boot typu VIIC nie mógł wyjść na patrol bez takiej przebudowy. I nie było w tym wyjątków związanych z teatrem działań takiego U-Boota.

u272dp1409v2
Peryskop wachtowy

U-272 wszedł do służby dnia 07.10.1942 roku, a zatonął dnia 12.11.1942 roku. W związku z tym nie objęły go żadne programy przebudowy kiosku.

U-346 wszedł do służby dnia 07.06.1943 roku, a zatonął dnia 20.09.1943 roku. W związku z tym objęła go przebudowa kiosku do typu Turm IV.

u272dp1410v2
Rufowy koniec kiosku obleczony siecią

Podczas bezpośrednich oględzin wraku ujawniono kiosk w wersji podstawowej – „krótki”. Nie ma on dodatkowych platform pod uzbrojenie przeciwlotnicze, co podważa teorię jakoby wrakiem miałby być U-346. Ten typ kiosku odpowiada dokładnie modelowi, jaki znajdował się na U-272.

Typ drewnianego pokładu

Pierwsze pokłady miały charakterystyczny układ otworów przelewowych „udających” ten, który stosowano uprzednio w pokładach metalowych. Był to tzw. układ „slotowy”. U-Booty, które wyprodukowano w późniejszym etapie wojny miały drewniany pokład w tzw. układzie „klepkowym”.

u272dp1411v2
Pokład slotowy rufa

Zmiana układu “slotowego” na “klepkowy” jest udokumentowana na zdjęciach nowo zbudowanych okrętów podwodnych pod koniec 1942 roku. Pierwsze U-Booty typu VIIC z układem „klepkowym” pokładu pojawiają się od początku jesieni 1942 roku. Jednakże ze względu na występujące różnice pomiędzy poszczególnymi stoczniami, przechodzenie na układ „klepkowy” pokładu mogło mieć w niektórych przypadkach miejsce nieco później niż jesienią 1942 r.

Co ciekawe, zmiany te nie działały wstecz, jak to miało miejsce w przypadku innych modyfikacji. Dlatego nie obejmowały U-Bootów zbudowanych wcześniej, a tylko te, które były nowo wcielane do służby. U-272 został zwodowany dnia 15.08.1942 roku. w związku z tym posiadał pokład w układzie „slotowym”. U-346 został zwodowany dnia 13.04.1943 roku. w związku z tym posiadał pokład w układzie „klepkowym”.

Układ otworów przelewowych znajdujących się na lewej burcie na wysokości kiosku

Otwory te występowały na U-Bootach w dwóch typach układów – sparowanym i niesparowanym. Tzw. „wczesne” U-Booty (czyli te wyprodukowane do grudnia 1942 r.) miały sparowany układ otworów przelewowych, zaś „późne” miały układ niesparowany.

u272dp1411v2
Niesparowane otwory przelewowe pod kioskiem

Wyjątkiem od tej reguły były U-Booty, które Niemcy wyprodukowali w stoczni Bremer Vulkan-Vegesacker Werft w Vegesack (do których należał U-272). Nie dość, że od samego początku miały niesparowany układ otworów przelewowych, to jeszcze miały dodatkowe cztery otwory przelewowe. Takich otworów nie miały U-Booty z innych stoczni. Na przykład ze stoczni Nordseewerke GmbH, Emden z której pochodził U-346.

Podczas bezpośrednich oględzin wraku ujawniono otwory przelewowe w układzie niesparowanym. Otworów dodatkowych nie udało się odszukać z powodu zniszczeń kadłuba lekkiego i ogromnego włoka rybackiego zalegającego na wraku.

Biorąc pod uwagę wcześniejsze punkty udowadniające, że poddany oględzinom wrak U-Boota należy do tych „wczesnych” (wyprodukowanych przed końcem 1942 roku), to niesparowanie otworów przelewowych pod kioskiem przemawia za tym, że jest to okręt ze stoczni Bremer Vulkan-Vegesacker Werft w Vegesack – czyli U-272.

Wnioski końcowe – identyfikacja okrętu podwodnego U-272

Biorąc pod uwagę wszystkie powyższe informacje, należy uznać, że wrakiem spoczywającym na głębokości 48 metrów w pozycji: 54º37’38” N 18º50’40” E, opisywanym dotychczas w oficjalnych dokumentach i opracowaniach jako wrak niemieckiego okrętu podwodnego U-346, jest inny niemiecki okręt podwodny o oznaczeniu kodowym U-272.

Stosowne materiały identyfikacyjne (materiał wideo i zdjęcia) wraz z uzasadnieniem, zostały przekazane do Urzędu Morskiego w Gdyni celem prawidłowego przypisania odpowiedniej nazwy wrakowi.

Poniżej film z identyfikacji okrętu podwodnego U-272:


Więcej o poszukiwaniach wraków, które prowadzi grupa Baltictech przeczytacie w 15 numerze naszego kwartalnika DIVERS24! Magazyn w wersji cyfrowej dostępny jest nieodpłatnie, natomiast wersję drukowaną możesz nabyć w naszym sklepie internetowym.

Czytaj także

Wgrywam....

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Dalsze korzystanie ze strony oznacza wyrażenie zgody na wykorzystywanie plików cookies. Zgadzam się Czytaj dalej