Sprzęt Nurkowy Suchy Skafander

Wywiad z Rafałem Chomontem – właścicielem firmy No Gravity

Dzisiaj zapraszamy was do przeczytania wywiadu, jaki przeprowadziliśmy z właścicielem firmy No Gravity – Rafałem Chomontem. W tekście znajdziecie spostrzeżenia dot. branży nurkowej z perspektywy producenta sprzętu oraz poznacie plany na przyszłość i podsumowanie dotychczasowej działalności. Wielu z was zapewne miało już styczność ekwipunkiem No Gravity, teraz macie okazję poznać firme z innej strony!

Skąd wziął się pomysł na produkcję sprzętu. Jakie były twój pierwszy pomysł i co zadecydowało, że padło na ocieplacze? Czy sam nurkujesz też nurkujesz?

-- Reklama --
Suchy Skafander Seal

Tak, nurkuję. Swoją przygodę z tym sportem zacząłem razem z moją żoną jakieś 8 lat temu. Co do pierwszej części pytania, to sprawa wygląda tak, że po prostu ekwipunek z którego korzystałem, miał pewne mankamenty. Z biegiem czasu dojrzewał w mojej głowie pomysł i w końcu zdecydowałem się stworzyć swój pierwszy ocieplacz, a dalej wszystko potoczyło się już bardzo szybko. Nie bez znaczenia pozostawał tu też fakt, iż od najmłodszych lat pomagałem ojcu jego w szwalni.

Systematycznie rozszerzacie swój asortyment. Zdradzisz coś o najnowszych produktach i kierunku w jakim ma zmierzać No Gravity?

W miarę możliwości staramy się rozwijać naszą ofertę. W Warszawie na targach „Podwodna Przygoda”, zaprezentowaliśmy dwie nowości – kamizelkę grzewczą i prototyp suchego skafandra. W planach są kolejne rzeczy, ale chwilowo zatrzymam je w tajemnicy.

Rafał rozmawiamy w momencie, kiedy za No Gravity pierwszy rok działalności na rynku nurkowym. Powiedz jaki to był dla Was okres? Co udało się w tym czasie osiągnąć i czy uważasz, że zrealizowaliście zakładany plan?.

Dokładnie, 15 kwietnia jest datą kiedy minie pierwszy rok naszej działalności. Ten pierwszy rok, zazwyczaj jest najtrudniejszy, ale myślę, że poradziliśmy sobie całkiem nieźle. Było sporo niespodzianek i zaskakujących sytuacji, zarówno tych dobrych i złych. Planu nie zrealizowaliśmy, bo zawsze stawiam sobie bardzo ambitne cele, przekraczające rzeczywiste możliwości. Był to jednak bardzo przyzwoity rok. W 2012 otrzymaliśmy nagrodę Polartec Apex Award za ocieplacz Mamooth Plus, w tym roku nominowano nas za kamizelka grzewczą. Podsumowałbym te 12 miesięcy jako bardzo pracowite i pozwalające patrzeć z optymizmem w przyszłość.

chomont02

Jak jesteście odbierani na rynku przez klientów, dystrybutorów etc. Wrażenia użytkowników jakie do Was trafiają?

Nie mi oceniać, najlepiej zapytaj osoby korzystające z naszych produktów. Wiadomo, że każdy swoje chwali.

Ale jakieś głosy od nurków do was docierają…

Tak, odbiór jest bardzo pozytywny. Zresztą widzieliśmy się w Warszawie i Łodzi, sam mogłeś przekonać się jakie jest zainteresowanie naszymi produktami. Cieszy nas, że ludzie nie zamykają się na nowości, szukają tego co dla nich najlepsze, często nie bojąc się zainwestować większej kwoty w imię jakości, którą daje sprzęt wyprodukowany w Polsce z najlepszych materiałów.

Byliście widoczni na wielu imprezach. Jakie działania promocyjne podejmowaliście, aby promować markę i czy ciężko jest zaistnieć na rynku nurkowym?

W 2012r. Pojawiliśmy się na 15 eventach, w tym roku byliśmy już w Warszawie i Łodzi. Tego typu spotkania to świetna okazja do promocji marki. Widoczne to też było po odzewie ze strony klientów detalicznych. W każdej branży początek jest ciężki, nie tylko w nurkowaniu. Musisz zdobyć zaufanie klientów i pokazać im, że twoja oferta jest godny uwagi. Dlatego też produkty sygnowane logiem No Gravity, stanowią razem pewną całość. Oprócz ocieplaczy oferujemy bieliznę nurkową w kilku typach, szpulki, kołowrotki i „akcesoria after dive”. Teraz dochodzą skafander i kamizelka grzewcza. To pokazuje, że w trosce o najwyższy komfort nurka, staramy się działać kompleksowo.

Myślisz, że Twoje doświadczenie nurkowe i znajomość nurkowego światka, tego jak funkcjonuje, była pomocna w tworzeniu oferty No Gravity?

Bez dwóch zadań. Dzięki temu, że sam jestem częścią tego światka mieliśmy ułatwioną drogę w odgadnięciu potrzeb klientów oraz sposobu dotarcia do nich. Może moje doświadczenie nurkowe nie jest duże, ale tych parę lat pozwoliło zyskać właściwy przegląd sytuacji, co w efekcie przyczyniło się do stworzenia szerokiej gamy zróżnicowanych i przemyślanych ocieplaczy i innych akcesoriów.

Co uważasz za czynnik, który ma przekonać klientów do waszych produktów?

Nasze główne atuty to wysoka jakość, solidność i produkcja w kraju. To w połączeniu z szeroką ofertą jest naszym kluczem wg którego działamy. Nasi klienci mają dostęp do praktycznie wszystkich naszych produktów już przed zakupem. Dzięki sporej liczbie ocieplaczy testowych, dajemy możliwość zapoznania się z produktem, zanim zdecydują się wydać na niego pieniądze. W naszej ofercie każdy znajdzie coś dla siebie, zarówno nurek rekreacyjny, jak i techniczny i takie były też założenia. Uważam, że to najuczciwsze podejście, kiedy to właśnie użytkownik, na podstawie własnych doświadczeń może zadecydować co jest dla niego najlepsze.

chomont03

Byliście na Das Boot w Dusseldorfie, jak wrażenia z targów? Czy udało Wam się zaistnieć poza granicami kraju? Jakie plany ma No Gravity jeśli chodzi o export?

W Niemczech można było nas zobaczyć na stoisku firmy Oceanic. Jest to nasz dystrybutor na tamtejszym rynku. Plany ekspansji mamy spore i z równą uwagą spoglądamy na zachód i wschód. Mam nadzieję, że jak najszybciej uda nam się zaistnieć poza granicami Polski i pozwoli nam to rozwijać naszą ofertę.

Jakie są pierwsze doświadczenia ze współpracy z zagranicznym odbiorcą?

Bardzo pozytywne. Oceanic to bardzo dobry przedstawiciel, oparty na solidnym fundamencie tworzonym przez wiele lat. Ilość i wielkość zamówień miło nas zaskakują, a fakt że firma posiada bardzo dużą siatkę sprzedaży w całych Niemczech, Austri napawa optymizmem.

Jak zareagowała konkurencja na Wasze pojawienie się, wiesz jakie wrażenie wywarły na nich produkty z oferty No Gravity?

Musiałbyś zapytać naszą konkurencję (śmiech). Ja jestem zwolennikiem zdrowej konkurencji, bo wtedy wszyscy, na czele z klientem, są zadowoleni.

W Polsce jest niezdrowa konkurencja?

Ja na szczęście jeszcze się z taką nie spotkałem.

Z czego jesteś najbardziej zadowolony?

Przetrwaliśmy pierwszy rok i mamy ciekawe perspektywy na najbliższe lata. Teraz pora zająć się wdrażaniem planów. Myślę tu o zaczynającym się sezonie, ale i o przyszłych latach. To cieszy i daje mi satysfakcję. Należy pamiętać jednak o najważniejszym. Nie było by to możliwe, gdyby nie zadowolenie naszych klientów, dlatego najbardziej jestem zadowolony z tego, że oni są zadowoleni.

Rafał życzę powodzenia i dziękuję za rozmowę

Dziękuję i pozdrawiam czytelników. Mając okazję chciałem podziękować też wszystkim, którzy przyczynili się do naszego sukcesu, z kolei osoby które nie miały okazji nas jeszcze poznać zapraszam do testowania i recenzowania naszych produktów.

Żródło: Divers24
Foto: No Gravity

Czytaj także

Wgrywam....

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Dalsze korzystanie ze strony oznacza wyrażenie zgody na wykorzystywanie plików cookies. Zgadzam się Czytaj dalej