W trakcie 30 miesięcy, podczas których przeprowadzono 45 nurkowań, zbadane zostały 3km jaskiń. Nurkowania odbywały się na średniej głębokości 45m i maksymalnej 62m. Wszystko to przy widoczności sięgającej… 1m.
Projekt eksploracji jaskiń Irlandii, przyniósł jego autorowi, nieżyjącemu już Arturowi Kozłowskiemu, nagrodę Kolosa 2010. Film „Riders of the Storm” to podsumowanie i dokumentacja z nurkowań prowadzonych w ramach tego przedsięwzięcia. Produkcja trwająca 30min przenosi nas do miejsc, gdzie od kuchni możemy śledzić poczynania bohaterów filmu.
Patrząc na poziom trudności, jaki charakteryzował całą misję, trudno uwierzyć, że swoją przygodę z nurkowaniem Artur rozpoczął w 2006r. Po krótkim epizodzie obejmującym kilkanaście nurkowań w ciepłych wodach Zatoki Osmańskiej, w 2007r. rozpoczął kolejny etap, jako nurek jaskiniowy. Pierwsze szlify zdobywając pod okiem walijskiego instruktora Marytna Farra.
Artur wytrwale penetrował zalane jaskinie Irlandii, szukając połączenia pomiędzy systemami korytarzy Polltoophill w Castletown i Polldeelin w Kiltartan, w hrabstwie Gallway. W 2010r., jego dzieło zostało zwieńczone sukcesem. Ponad setka godzin spędzonych pod woda i zbadane kilometry podwodnych korytarzy, doprowadziły do osiągnięcia założonego celu.
Artur odszedł, robiąc to co kochał i postępując w zgodzie ze swym niespokojnym duchem, który pchał go, w kierunku tego co nieodkryte i domagające się poznania. Realizował swoje marzenia i pasje do samego końca. O swoich nurkowaniach mawiał „Idea jest taka, że wchodzę tam, gdzie inni zawracają”.
