Z kolejnym rekordem świata w kategorii free immersion (FIM), wraca do domu William Trubrigde. Nowozelandczyk ustanowił 15 rekord w swojej karierze, zaliczając głębokość 121m w czasie 4 minut i 13 sekund. Poprzedni rekord należał od 25 kwietnia 2010r do Herberta Nitscha i był to wynik 120m w 4 minuty i 28 sekund. Co ciekawe oba rekordy zostały ustanowione w tym samym miejscu – Dean’s Blue Hole na Bahamach.
Po wszystkim powiedział: „Byłem dość spokojny szykując się do tego zejścia, gdyż na treningu udało mi się osiągnąć granicę120m. Wiedziałem, że jeżeli powtórzę ten wynik, będzie dobrze. Samo zejście przebiegało planowo, ale kiedy na 115m odpalił się mój drugi alarm, zaczynało mi już się kończyć powietrze i udało mi się po raz ostatni wyrównać ciśnienie. W pewnym momencie usłyszałem dziwny dźwięk w lewym uchu i bałem się, że uszkodziłem bębenek. Szybko złapałem znacznik, niestety w efekcie straciłem kontakt z liną! Na szczęście doświadczenie płynące z wielokrotnych prób schodzenia na dużą głębokość bez płetw, pozwoliło mi wykonać manewr, dzięki któremu, ponownie znalazłem się przy linie. Czasami problemy na dole mogą przekształcić się w problem na powierzchni, na szczęście pozostałem spokojny i opanowany podczas wyjścia i mogłem bez przeszkód kontynuować wynurzenie po ciężko wywalczony rekord”
Źródło i zdjęcia: Vertical Blue