William Trubridge dokonał czegoś niesamowitego schodząc po raz trzeci na głębokość 100m. Pamiętamy, że pierwsza próba powiodła się, jednak nie została uznana za oficjalny rekord świata, ponieważ Trubridge po wynurzeniu nie ściągnął zatyczek do nosa.
Dopiero drugiego dnia udało mu się po ponownym zejściu na 100m, wykonać prawidłowo wszystkie procedury na powierzchni i ustanowić w ten sposób wspaniały rekord świata.
Jednak to nie było wszystko na co było stać freedivera.
„Nie byłem do końca zadowolony z ostatniego wykonania procedury na powierzchni (była całkowicie poprawna i otrzymałem białą kartkę od sędziów, ale miałem lekką sambę), więc tego ranka zanurkowałem metr głębiej i zrobiłem to tak, że czułem się lepiej na powierzchni! Projekt Hektor został zakończony. Dziękuję Wam wszystkim za wsparcie! 101 CNF!”
Zaledwie trzy dni po pobiciu rekordu na głębokości 100m, William Trubridge zdecydował się poprawić go jeszcze o metr. Na filmie znajdującym się tutaj, możecie obejrzeć nagranie z udanej próby na głębokość 100m, gdzie widać między innymi sambę której doświadczył freediver po znużeniu.
Na zdjęciu poniżej prezentujemy profil nurkowania na 101m który William Trubridge umieścił na swoim profilu na facebooku.
foto:Paolo Valenti
źródło: facebook
