Historic England opublikowało nowy film dokumentalny, w którym zaprezentowano kolejne tajemnice wraku XVIII-wiecznego okrętu Rooswijk.
Opublikowany film dokumentalny przedstawia w jaki sposób odzyskane artefakty, w tym ponad setka szabli z misternie wytrawionymi wzorami słońca i księżyca, zostały przebadane przez specjalistów z Historic England Research Facility w Portsmouth. Materiał ukazuje również różne techniki, które są pomocne badaczom w analizie takich odkryć.
Rooswijk
Należący do Holenderskiej Kompanii Wschodnioindyjskiej (VOC) okręt Rooswijk zatonął w 1740 roku na zdradliwych wodach Goodwin Sands. Jednostka wypłynęła z Texel w Holandii i zmierzała do portu w Batawii (dzisiejsza Dżakarta). Niestety po drodze okręt napotkał na gwałtowny sztorm, który w efekcie doprowadził do jego zatonięcia. Razem z jednostką zginęło 237 członków załogi oraz przepadły przewożone towary i rzeczy osobiste.
Nowe eksponaty zostały badacze pozyskali podczas dwóch kampanii wykopaliskowych, które przeprowadzili w latach 2017-2018 we współpracy z holenderską Agencją Dziedzictwa Kulturowego. Ich celem było odzyskanie artefaktów znajdujących się na wraku okrętu Rooswijk, który ze względu na swoje położenie jest obecnie zagrożony.
Łącznie z wraku wydobyto ponad 2,5 tys. artefaktów. Dzięki zastosowaniu różnych technik badawczych, specjaliści z Historic England odzyskali i zabezpieczyli szereg przedmiotów, w tym trawione ostrza szabli, rzeźbione rękojeści noży, srebrne monety, naparstki, grzebienie i wiele innych.
Fascynujące było powolne odkrywanie wielu sekretów ukrytych przez setki lat w przedmiotach odnalezionych na wraku Rooswijk. Cieszymy się, że możemy udostępnić ten nowy materiał filmowy o artefaktach i podkreślić niesamowitą pracę, jaką wykonali nasi specjaliści, aby zachować te przedmioty dla przyszłych pokoleń – Angela Middleton, starszy konserwator archeologiczny. Historyczna Anglia
Ostrza szabli
Z wraku wydobyto ponad setkę szabli, których ostrza zostały obustronnie wytrawione. Cześć z nich ma wzór słońca, księżyca, gwiazd i węża. Akwaforty zostały wykonane przy użyciu kwasu, ponieważ była to tańsza alternatywa dla grawerowania. Wzory wytrawione na ostrzach przypominają te spotykane na podobnych broniach w Europie, Afryce i na Bliskim Wschodzie.
Wrak okrętu Rooswijk spoczywa na głębokości około 25 metrów w bardzo dynamicznym środowisku. Prowadzenie prac wykopaliskowych w takich warunkach wymaga wiele wysiłku. Również konserwacja okazała się dużym wyzwaniem, na szczęście specjaliści w tej materii wykonali niesamowitą pracę. Dzięki mini wykopaliskom w laboratorium wiemy teraz znacznie więcej o okręcie, ludziach na pokładzie i ich fachu. Cieszę się, że obiekty i związane z nimi ekscytujące historie są teraz gotowe do pokazania światu – Martijn Manders, koordynator ds. dziedzictwa morskiego za granicą i kierownik projektu Rooswijk, Agencja Dziedzictwa Kulturowego Holandii
Srebrne monety
Z wraku udało się łącznie wydobyć 1846 monety. Jedną z technik, którą zastosowano podczas badań była radiografia rentgenowska. Technika ta polega na wykonywaniu zdjęć wnętrza obiektu i pozwoliła zobaczyć, co kryje się w konkrecjach osadów morskich. W ten sposób badacze ujawnili srebrne monety, ostrza noży i uchwyty narzędzi.
Skrzynie zawierające towary handlowe, takie jak ostrza szabli, zostały odzyskane z Rooswijk, ale były pokryte grubymi warstwami konkrecji z dna morskiego. Konkrecja to materiał, który gromadzi się pod powierzchnią morza, składający się z muszli, kamieni i innych obiektów znajdujących się w pobliżu. Specjaliści skrupulatnie usunęli te warstwy przy użyciu kilku różnych technik, w tym narzędzia znanego jako „Air Scribe”, które eliminuje małe warstwy konkrecji z okolic ostrzy.
Monety odnalezione na wraku można podzielić na dwie kategorie: oficjalne i prywatne. Oficjalne monety były własnością kompanii i służyły głównie do handlu i wymiany. Prywatne monety były prawdopodobnie własnością członków załogi, którzy zamierzali czerpać zyski z podróży. Holenderska Kompania Wschodnioindyjska oficjalnie zabraniała przemytu monet. Wydaje się jednak, że był on powszechną praktyką stosowaną przez wiele osób na okręcie Rooswijk. Możliwe, że nawet połowa srebra na pokładzie jednostki była nielegalna.
Wiele monet nie pochodziło z Holandii. Z kolei te, które okręt przewoził oficjalnie, nosiły literę „M”. Oznacza to, że zostały wyprodukowane w mennicy w Mexico City.
Historyczne wraki zawierają bogactwo informacji, które mogą dostarczyć informacji o morskiej przeszłości, ale są zagrożone zniszczeniem. Ważne jest, abyśmy dokumentowali i badali, wszędzie tam, gdzie wraki ujawniają historyczne dziedzictwo morskie. W ten sposób nie stracimy tych niesamowitych informacji związanych z artefaktami – powiedział Duncan Wilson, dyrektor naczelny Historic England
Szwecja bez wątpienia słynie ze swoich wspaniałych wraków, które spoczywają na dnie Morza Bałtyckiego. Z pewnością jednym z nich jest wspaniały wrak okrętu wojennego Bodekull z XVII w., który odwiedziliśmy w 2021 r. Więcej przeczytacie o tym w 19 numerze kwartalnika DIVERS24! Magazyn w wersji cyfrowej dostępny jest nieodpłatnie, natomiast wersję drukowaną możesz nabyć w naszym sklepie internetowym.