Targi odbyły się w dniach 3-6 marca w centrum Expo XXI w Warszawie. W Na przestrzeni oferowanej przez 5 hal, zgromadziło się kilkuset wystawców sprzętu żeglarskiego, nurkowego i wędkarskiego. Przejście całego terenu targów zajmowało ponad 2h.
Mimo, że targi mają rodowód żeglarski i firmy związane z tą dziedziną stanowiły większość wśród wystawców, można było oglądać stoiska bardzo wielu firm nurkowych, a wśród nich zaprezentowały się takie marki, jak Santi, Ursuit, Halcyon, Sony czy Ikelite. Odwiedzając stoiska można było dowiedzieć się o zachodniopomorskim szlaku nurkowym oraz pooglądać zdalnie sterowanego robota podwodnego ROV. Organizacje nurkowe reprezentowało między innymi PADI oraz SDI/TDI. Jak zwykle bardzo bogata była oferta biur i centrów zajmujących się organizacją zagranicznych podróży.
Na targach, odbyła się polska premiera nowego zaworu do suchych skafandrów firmy Santi. Zawór ten stanowi połączenie zaworu dodawczego oraz przepustu do ogrzewania. Dzięki zastosowaniu takiego rozwiązania, nie ma konieczności robienia dodatkowej dziury w suchym skafandrze, wyprowadzającej przewód do ogrzewania. Na stoisku Santi można także było obejrzeć prototyp nowego produktu – skafandra grzewczego. Stanowi on połączenie skafandra BZ400 i kamizelki grzewczej. Od przedstawiciela Santi dowiedzieliśmy się, że obecnie trwają jego testy, a do sprzedaży ma trafić w listopadzie.
Zaraz obok miasteczka nurkowego, znajdował się basen o wymiarach 9x4m i głębokości 1,4m. W czasie trwania targów zwiedzający mieli możliwość zanurkowania w basenie, pod okiem instruktorów z Warszawskiego Nurkowego Dive–Club. Poza nurkowaniem w basenie, odbywały się pokazy działania kamizelek asekuracyjnych oraz freestylu na kajakach. W tej przedziwnej dyscyplinie, zadaniem uczestnika, korzystającego z bardzo krótkiego kajaka oraz wiosła, było wykonywanie odpowiednich figur w wodzie. My chyba nie do końca zrozumieliśmy ideę tego sportu. Zdecydowanie wolimy zostać przy nurkowaniu.
Zwiedzający poza oglądaniem stoisk mogli wziąć udział w licznych prelekcjach. Prezentowane były filmy o nurkowaniu w Bałtyku, w Norwegii i na Bornholmie, o poszukiwaniach Dugonga oraz o nurkowaniu z rekinami.
Pisząc o targach, nie można zapomnieć o jachtach. Właściciele jednostek pływających musieli czuć się jak w raju. Wśród licznych wystawców można było znaleźć producentów i dostawców wszystkiego, co potrzebne na jachcie. Największe wrażenie robiły oczywiście same jachty i motorówki. Podczas targów odbyła się premiera jachtu Delphia 46cc, który otrzymał nagrodę za wyrób targów Wiatr i Woda 2011. Większe jednostki były prezentowane przez piękne hostessy, także zwiedzający mogli poczuć się niczym na targach motoryzacyjnych w Genewie.
Na dodatek, na miejscu prezentowane były także samochody. Pomiędzy jachtami i motorówkami można było natrafić na pięknego Aston Martina, ale na nas największe wrażenie zrobiło stoisko Skody i prezentowane tam wersje nowego Superba.
Podsumowując uważamy, że targi Wiatr i Woda to świetna impreza. Gratulujemy organizatorom i wystawcom. Z niecierpliwością czekamy na kolejną edycję.
Zdjęcia z targów możecie oglądać w naszej galerii: Galeria – Targi Wiatr i Woda Warszawa 2011
