W dniach 14-15 stycznia w mszczonowskim basenie Deepspot odbył się fotoweekend, z którego relację przygotowała Małgorzata Sobońska- Szylińska.
W tym roku odbyła się już druga edycja imprezy dedykowanej nurkom parającym się fotografią podwodną. Fotoweekend w Deepspocie, najgłębszym basenie w Europie, został zorganizowany przez firmę Nautica Safari z Krakowa, przy współudziale Ireny Stangierskiej Photography, Foto Podwodnej Marcina Trzcińskiego, www.fotografpodwodny.pl Tomasza Płocińskiego i samego Deepspotu.
Wydarzenie sponsorowała firma Digiprint, która wydrukowała fotografie na wystawę fotografii podwodnej eksponowanej na ścianach foyer Deepspotu. Huczny wernisaż połączony z uroczystym bankietem miał miejsce 14 stycznia 2023 r. Zjawiskowe fotografie podwodnego świata będzie można podziwiać przez cały rok aż do następnego Fotoweekendu. III edycja odbędzie się – mamy już potwierdzony termin – 13 i 14 stycznia 2024 r. Tegoroczna Impreza odbyła się w dniach 14 i 15 stycznia 2023 r. i obfitowała w mnóstwo atrakcji.
Wykłady
Pierwszego dnia podwodni fotografowie z całej Polski w liczbie przekraczającej w tym roku 60 osób (niektórzy przylecieli specjalnie na Fotoweekend z zagranicy) mieli okazję wysłuchać szeregu bogatych w merytorykę wykładów. Piotr Stós, instruktor nurkowania i fotografii podwodnej, hydrobiolog, współwłaściciel Nautica Safari, opowiedział o zasadach etykiety, bezpieczeństwie, ekologii i dobrych nawykach podczas podwodnych sesji. Następnie słuchacze mogli wysłuchać mojego bogato ilustrowanego wykładu o bezpiecznym fotografowaniu rekinów w akwenach całego świata.
W drugiej części dnia Wojciech Męczyński zachwycił wszystkich pokazem swoich fotografii uzbrojonych w super moce malutkich mięczaków i skorupiaków zamieszkujących wody południowo-wschodniej Azji oraz olbrzymich humbaków upolowanych obiektywem w okolicach wysp Tonga.
Z kolei Tomasz Stachura, bałtycki nurek techniczny, pasjonat eksploracji wraków i właściciel firmy Santi przybliżył m.in. historię swojego fotografowania i składania ostatecznie z 650 zdjęć (wybranych z 1200!) słynnej mozaiki wraku szwedzkiego okrętu „Mars” zatopionego w XVI w. w Bałtyku u wybrzeży Szwecji na głębokości 70 m. Złożona z setek pojedynczych zdjęć fotografia „Marsa” była trzecią autorstwa polskiego fotografa, która znalazła się na okładce zagranicznego wydania National Geographic (w Niemczech i w Szwecji).
Dzień zakończyły dwa wykłady techniczne – Pawła Tworka, fotografa z 35-letnią praktyką, podróżnika i pasjonata morskiej przyrody, na temat kompozycji i pracy z tłem w fotografii podwodnej oraz jednego z najlepszych polskich specjalistów od podwodnego sprzętu fotograficznego, Marcina Trzcińskiego, o zaletach i wadach używania oświetlenia błyskowego i stałego w pracy podwodnego fotografa. Tłum pasjonatów obecnych na wykładach miał okazję zrelaksować się wieczorem na bankiecie zatytułowanym „Wieczór Fotografów”, którego częścią był wernisaż zbiorowej wystawy podwodnych fotografii autorstwa m.in. uczestników samego Fotoweekendu.
Część praktyczna i nurkowanie z syrenami
Drugi dzień zjazdu zdominowała praktyka. Podzieleni na dwie grupy uczestnicy zaczęli zajęcia od wysłuchania praktycznego wykładu Tomasza Płocińskiego, animatora popularnej wśród miłośników fotografii nurkowej strony www.fotografpodwodny.pl, o pracy z ekspozycją, a ściślej o łączeniu oświetlenia stałego z błyskowym podczas fotografowania obiektów i modeli pod wodą. Nasyceni bezcenną wiedzą nurkowie zanurzyli się pod wodę, by w praktyce wypróbować poznane triki. A tu czekała na nich miła niespodzianka…
Przejrzysta głębina basenu Deepspot zaroiła się od mitycznych stworzeń z efektownymi syrenimi ogonami, które z wdziękiem przemykały wśród certyfikowanych freediverek i freediverów…
Żeby zostać certyfikowaną syreną potrzeba nie lada odwagi, silnych mięśni brzucha i wyćwiczonego oddechu. Wszystko po to, aby móc schodzić nawet kilkanaście metrów pod wodę bez wspomagania się powietrzem z butli. Prawdziwe syreny to wysportowane freediverki, które na dodatek często nurkują bez maski, z otwartymi oczami w chlorowanej wodzie, żeby dobrze zapozować podwodnym fotografom. Dziewczyny z Akademii Syren z Deepspotu są profesjonalne w każdym calu. Świadczą o tym ich dopracowane stroje sceniczne, biżuteria i niezwykle wyrafinowany, całkowicie wodoodporny makijaż. Wszystkie te elementy doskonale prezentowały się na zdjęciach.
Tegoroczny Fotoweekend w Deespocie znów cieszył się ogromną popularnością. Sprzyjał zadzierzganiu nowych i utrwalaniu dotychczasowych znajomości a przede wszystkim, rozwijaniu wspólnej pasji nurkowo-fotograficznej. Niewątpliwie tego rodzaju wydarzenia znakomicie integrują środowisko nurkowe. Wszystko wskazuje więc na to, że Fotoweekend stanie się imprezą cykliczną. Organizatorzy zapowiadają kolejne edycje, wzbogacone o konkurs fotografii podwodnej i kolejną wystawę zdjęć pod wodą!
Płaszczki to bez wątpienia niesamowite podwodne latawce. O tych wspaniałych stworzeniach przeczytacie w artykule Małgorzaty Sobońskiej, który pojawił się w 19 numerze kwartalnika DIVERS24! Magazyn w wersji cyfrowej dostępny jest nieodpłatnie, natomiast wersję drukowaną możesz nabyć w naszym sklepie internetowym.