Bardzo ciekawego znaleziska dokonali niemieccy archeolodzy, którzy odkryli niedaleko Lubeki wrak statku hanzeatyckiego z XVII w.
Badacze dokonali niezwykle istotnego odkrycia w wodach rzeki Trave na północnym wybrzeżu Niemiec, która łączy Lubekę Bałtykiem. Niedaleko miasta archeolodzy zlokalizowali wrak statku, który liczy sobie blisko 400 lat. Odkrycie stanowi pozostałość po czasach słynnej Hanzy, której miasto Lubeka było nazywane królową.
Hanza lub też Liga Hanzeatycka czy Związek Hanzeatyckim była zrzeszeniem kupców i miast handlowych w latach 1241-1862. Członkowie Hanzy udzielali sobie wsparcia na polu gospodarczym i tworzyli ważną siłę polityczną a czasem również militarną.
Unikalny wrak statku hanzeatyckiego
Jest to doprawdy sensacyjne i zarazem bardzo unikalne odkrycie. Chociaż Lubeka nosiła zaszczytne miano Królowej Hanzy, to jest to pierwszy wrak z tego okresu, który odnaleziono w tym regionie. Na jego ślad archeolodzy natrafili w trakcie rutynowych badań w 2020 r. Znalezisko było trzymane w tajemnicy i skrupulatnie badane aż do końca lipca 2022 r.
Prace badawcze w miejscu odkrycia wraku rozpoczęli wspólnie naukowcy z Urzędu Ochrony Zabytków miasta Lubeka oraz Uniwersytetu Chrześcijańskiego Albrechts (CAU) z Kilonii, pod kierownictwem profesora Fritza Jürgensema.
Wrak statku hanzeatyckiego znajduje się na głębokości 11 metrów, więc pod względem nurkowym jest łatwo dostępny. Archeolodzy najpierw wykonali skany sonarem, a następnie zeszli na wrak i pobrali na stanowisku próbki do badań. Łącznie od września 2021 r. archeolodzy podwodni spędzili pod wodą ponad 460 godzin. W tym czasie przygotowali szczegółową dokumentację całego stanowiska.
Badania i stworzenie modelu 3D
Na podstawie zgromadzonych informacji udało się następnie wykonać rekonstrukcję jednostki oraz określić jej ładunek. Badacze nie ukrywali również, że są pod wielkim wrażeniem stanu zachowania wraku. Wiele elementów przetrwało w bardzo dobrym stanie, a całość została określona przez archeologów mianem „kapsuły czasu”.
Dzięki stworzonej dokumentacji fotograficznej i filmowej badacze sporządzili fotogrametryczny model 3D wraku. W efekcie ustalili również, że statek mierzył około 20-25 metrów długości i 8 metrów szerokości. Z kolei analiza dendrochronologiczną pozwoliła wydatować drewno użyte do budowy na drugą połowę XVII wieku. Na podstawie zaobserwowanych cech konstrukcyjnych naukowcy przypuszczają, że odnaleziony wrak to galeota lub flet.
Szwecja słynie ze swoich wspaniałych wraków, które spoczywają na dnie Morza Bałtyckiego. Jednym z nich jest wspaniały wrak okrętu wojennego Bodekull z XVII w., który odwiedziliśmy w 2021 r. Więcej przeczytacie o tym w 19 numerze kwartalnika DIVERS24! Magazyn w wersji cyfrowej dostępny jest nieodpłatnie, natomiast wersję drukowaną możesz nabyć w naszym sklepie internetowym.
