W Morzu Egejskim, w pobliżu greckiej wyspy Kitnos, grupa nurków odnalazła tajemniczy wrak statku ze śladami po eksplozji.
Grecki badacz i poszukiwacz wraków Kostas Thoktaridis razem ze swoim zespołem odnalazł kolejny nieznany wrak statku. Nurkowie zlokalizowali tajemniczą jednostkę w południowo-zachodniej części Morza Egejskiego, w pobliżu Cyklad.
Na chwilę obecną o wraku wiadomo niewiele. Do tej pory jednostki nie udało się zidentyfikować ani ustalić daty jej zatonięcia. Jednak oględziny wraku pozwoliły ustalić badaczom, że statek zatonął w wyniku eksplozji, która miała miejsce na dziobie. Bardzo możliwe jest więc, że statek wpłynął na minę.
Tajemniczy wrak w pobliżu greckiej wyspy Kitnos
Nieznany wrak, który odnaleziono na Cykladach w pobliżu greckiej wyspy Kitnos, spoczywa na głębokości 110 m. Tak znaczna głębokość sprawia, że badanie wraku przez zespół nurkowy stanowi bardzo duże wyzwanie. Dlatego też Grecy nie omieszkali skorzystać z dostępnych zdobyczy techniki i eksplorowali wrak przy użyciu robota ROV.
W ten sposób poszukiwacze zgromadzili dokumentację wideo, która pozwoliła m.in. ustalić, że również rufa jest zniszczona. O ile dziób statku został zniszczony w wyniku silnej eksplozji, to rufa najprawdopodobniej po prostu się zapadła.
Dziób jednostki jest skierowany na północ, a szeroko rozproszone szczątki znaleźliśmy trzydzieści metrów od rufy. Metalowe części statku i pokładu zostały zdmuchnięte poza wrak. Tak rozległe uszkodzenia wskazują, że statek zatonął dość szybko – powiedział Kostas Thoktaridis.
Badacze ustalili również, że odnaleziony przez nich wrak mierzy około 40 metrów długości i posiada kilka charakterystycznych cech konstrukcyjnych. Być może w niedalekiej przyszłości właśnie dzięki nim Grecy ustalą tożsamość tajemniczego wraku.
Ogólny obraz i unikalna konstrukcja wraku – brak ładowni – wskazuje na bardzo stary statek, być może jest to okręt wojenny. Mamy nadzieję, że dalsze badania historyczne pomogą go zidentyfikować – dodał Thoktaridis.
Wrak w pobliżu Cyklad to kolejne odkrycie zespołu, którym kieruje Kostas Thoktaridis. Badacze skutecznie przeczesują wody Grecji, odsłaniając nieznane karty historii oraz odnajdując i identyfikując historyczne wraki.
Bez wątpienia okolice angielskiego Dover słyną z zatopionych tam wraków. Jednym z wartych poznania jest bez z pewnością wrak statku Mindoro. Więcej przeczytacie o nim w artykule Stefana Panisa, który opublikowaliśmy w 20 numerze kwartalnika DIVERS24! Magazyn w wersji cyfrowej dostępny jest nieodpłatnie, natomiast wersję drukowaną możesz nabyć w naszym sklepie internetowym.