Aktualności Wraki

We Włoszech zidentyfikowano wrak parowca odnaleziony w pobliżu Mesyny

Wrak parowca u wybrzeży Mesyny

We Włoszech, w Morzu Tyrreńskim zidentyfikowano wrak szwedzkiego parowca, który nurkowie odnaleźli u wybrzeży Mesyny w 2019 r.

Po blisko trzech latach od odnalezienia przez nurka Carmelo La Monicę tajemniczy wrak został zidentyfikowany i poznaliśmy jego historię. Jednostka to szwedzki parowiec „Cambria” (ex „Ernst Merck”) zbudowany w Nykoping w 1858 roku.

-- Reklama --
Suchy Skafander Seal

Praca u podstaw

Ponownie kluczowa w identyfikacji wraku okazała się żmudna praca z wykorzystaniem archiwalnych materiałów historycznych. Wszystko dzięki zaangażowaniu Giuseppe Condipodero Marchetty oraz Honorowego Inspektora Nadzoru Morskiego (Soprintendenza del Mare) ds. Podwodnego Dziedzictwa Kulturowego prowincji Messyna.

Sumienna praca w archiwach połączona z licznymi badaniami wraku pozwoliły odkryć jego prawdziwą tożsamość jednostki. Choć początkowo nurkowie zidentyfikowali wrak jako tratwę motorową Royal Navy. Na szczęście po raz kolejny nie zawiedli pasjonaci, którzy niczym kropla wody drążyli skałę, aby poznać prawdę.

Wrak szwedzkiego parowca

Historia wraku odnalezionego u wybrzeży Mesyny

Szwedzki parowiec „Cambria” zbudowany na początku drugie połowy XIW w. wykonany jest w całości z żelaza. Jednostka ma mieszany napęd parowo-żaglowy oraz mierzy 69,9 metrów długości i 10,4 metra szerokości. Właściciele nazwali parowiec na cześć bankiera Ernsta Mercka, konsula generalnego Austrii w Hamburgu, który sfinansował jego budowę.

Warto podkreślić, że odnaleziony i zidentyfikowany wrak, należy do jednostki niezwykle ciekawej z historycznego punku widzenia. Odnaleziony u wybrzeży Mesyny statek powstał na kanwie głębokich przemian w marynarce wojennej i handlowej. Była to nie tylko konstrukcja nowatorska z uwagi na swój projekt, ale również największa pod względem rozmiarów w owym czasie. Jednostka była też pierwszym szwedzkim parowcem, który przekroczył Ocean Atlantycki i równik. Następnie, jesienią 1861 r. statek wrócił do Szwecji, gdzie został powiększony i przebudowany na statek pasażerski.

W 1864 r. parowiec wykonał ostatni rejs, w którym przewiózł szwedzkich emigrantów do Ameryki Północnej. Następnie w wyniku bankructwa armatora Johana Holma statek sprzedano firmie J. Tomson, T. Bonar & Co w Londynie. W grudniu 1868 roku nazwę jednostki zmieniono na „Cambria”. Niestety od tego momentu nie minęło wiele czasu i już w 1869 r. mierząc się ze sztormem, parowiec zatonął.

Wrak SS „Cambria” spoczywa dziś na piaszczystym dnie, na głębokości od 6 do 10 metrów. Nadal dobrze widoczne są najbardziej charakterystyczne elementy jednostki m.in. czterołopatowa śruba napędowa, kocioł parowy i rufowa część stalowego kadłuba z podwójnym dnem.

Fot. Soprintendenza del Mare


Bez wątpienia okolice angielskiego Dover słyną z zatopionych tam wraków. Jednym z wartych poznania jest bez z pewnością wrak statku Mindoro. Więcej przeczytacie o nim w artykule Stefana Panisa, który opublikowaliśmy w 20 numerze kwartalnika DIVERS24! Magazyn w wersji cyfrowej dostępny jest nieodpłatnie, natomiast wersję drukowaną możesz nabyć w naszym sklepie internetowym.

Czytaj także

Wgrywam....

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Dalsze korzystanie ze strony oznacza wyrażenie zgody na wykorzystywanie plików cookies. Zgadzam się Czytaj dalej