Aktualności Sprzęt Nurkowy

Duża Bertha – czyli jak testowane są rebreathery Divesoft CCR Liberty

Wnętrze maszyny Duża Bertha

Każdy egzemplarz rebreathera Divesoft CCR Liberty przechodzi rygorystyczny test wytrzymałościowy z wykorzystaniem maszyny o nazwie Duża Bertha.

Czym jest Duża Betha i jak wyglądają testy każdego wyprodukowanego egzemplarza rebreathera Divesoft CCR Liberty? Tego dowiecie się z poniższego wywiadu z Alešem Procháską, współzałożycielem marki Divesoft, który przeprowadził Marcin Pawełczyk.

-- Reklama --
Suchy Skafander Seal
Rebreather Divesoft CCR Liberty we wnętrzu Dużej Berthy
Rebreather Divesoft CCR Liberty we wnętrzu Dużej Berthy

Co dokładnie dzieje się z rebreatherem podczas testów?

Zasadniczo dokładnie to samo, co podczas nurkowania. Główna różnica polega jednak na tym, że podczas testów człowieka zastępują przyrządy. Używamy w tym celu manekina ze stali nierdzewnej, zwanego Iron Manem, który na plecach ma założony rebreather. Manekin oddycha przez sztuczne płuco, czyli komputerowo sterowany symulator oddechu, który może symulować różne tempo oddychania, głębokość wdechu i przebieg całego cyklu oddechowego.

Z kolei inne urządzenia symulują zużycie tlenu i wydychany dwutlenek węgla. Podczas testu zanurzamy rebreather w wodzie, której temperatura może odwzorowywać warunki panujące od Arktyki po Zatokę Perską. Woda znajduje się w masywnej komorze, która umożliwia osiągnięcie ciśnienia panującego na głębokości 300 stóp (91,44 m). Tak naprawdę poszliśmy nieco dalej i całość zaprojektowaliśmy w sposób, który pozwala osiągnąć głębokość 1000 stóp (304,8 m).

Jakie pomiary wykonuje Duża Bertha?

Maszyna do testowania rebreatherów
Duża Bertha i jej olbrzymia pokrywa

Podstawowym parametrem, który interesuje większość użytkowników, jest praca oddechowa. Podsumowuje ona liczbowo to, jak łatwo jest oddychać z rebreatherem. Jest to ważne dla komfortu nurka, ale przede wszystkim dla tego, czy nurek na dużych głębokościach ‘wydycha’ powietrze przez urządzenie podczas zwiększonego wysiłku np. w sytuacji kryzysowej.

Drugim kluczowym parametrem jest wytrzymałość płuczki. Chodzi o to, jak długo jest ona w stanie pochłaniać wydychany dwutlenek węgla, zanim jego stężenie wzrośnie powyżej dopuszczalnego limitu.

Ponadto Duża Bertha mierzy również nierównowagę hydrostatyczną. Pokazuje ona, jak zmienia się opór oddechowy, gdy nurek jest odwrócony do góry nogami lub w pozycji leżącej na plecach, zdolność urządzenia do utrzymania poziomu tlenu bez wahań. Mierzy, dokąd trafia woda skondensowana z wydychanej wilgoci, charakterystykę zaworu bezpieczeństwa i automatycznego podawania rozcieńczalnika, temperaturę wdychanej mieszaniny lub to, czy część wydychanego powietrza pozostaje w ustniku do następnego wdechu.

W jakich warunkach testuje się rebreathery?

Standardowe warunki testowe dla rebreathera to głębokość 100 metrów i temperatura wody 4°C. Z kolei szybkość wydychania dwutlenku węgla wynosi 1,6 litra na minutę, co odpowiada dużemu wysiłkowi nurka. Bez wątpienia żaden nurek nie byłby w stanie wytrzymać takiego obciążenia przez dłuższy czas. Na szczęście sprzęt testowy radzi sobie z tym bez problemu i może pracować przez wiele godzin.

Istnieją też inne kombinacje parametrów stosowanych w różnych specyficznych testach. Łączy je jednak jedna wspólna cecha – przekraczają ludzkie możliwości. Zawsze chcemy upewnić się, że testowany aparat poradzi sobie z każdym obciążeniem, na jakie może być narażony nurek.

Dźwig do zamykania pokrywy
Dźwig do zamykania pokrywy Dużej Berthy

W jaki sposób Duża Bertha jest lepsza od poprzednich testów?

Nurkowie nurkujący z rebreatherami już dawno przekroczyli granicę 100 metrów. Dziś nierzadko nurkują na głębokościach, na których te urządzenia nigdy nie były testowane. Podczas gdy zachowanie urządzenia może być oszacowane na podstawie testów na mniejszych głębokościach, istnieje kilka nieliniowych zależności i dopóki jego wydajność nie zostanie zmierzona, zawsze będzie to tylko przypuszczenie. Dlatego właśnie Duża Bertha została opracowana do pomiaru i opisu zachowania aparatu oddechowego na ekstremalnych głębokościach. Niestety nie było to możliwe przy użyciu wcześniejszych urządzeń.

Drugą podstawową rzeczą jest dostępność. Mamy Berthę dla siebie, więc możemy testować opracowywane przez nas urządzenia tak często i tak długo, jak tylko chcemy. Chociaż jest kilka laboratoriów, które mogą testować rebreathery na głębokości 100, a nawet 200 m, to takie testy zawsze są nieco dłuższe.

Jaka jest wizja przyszłości testów, czy będziecie je jeszcze bardziej udoskonalać?

Testowanie rebreathera Divesoft
Wszystkie wyprodukowane jednostki specjaliści Divesoft testują przy pomocy Dużej Berthy

Ośrodek testowy zbudowany wokół Berthy jest przeznaczony do badań i rozwoju. Dlatego jest ciągle ulepszany, aby móc testować nawet nowo opracowane funkcje rebreatherów. Rozwój nigdy się nie skończy, ponieważ ciągle pojawiają się nowe pomysły. Z kolei my musimy być w stanie je wszystkie bezpiecznie przetestować.

Wprowadzamy też inne usprawnienia ułatwiające testowanie. Na przykład kończymy właśnie instalację urządzenia do obsługi, które umożliwi w pełni automatyczne otwieranie i zamykanie komory. Nie jest to łatwe, ponieważ pokrywa zbiornika ciśnieniowego waży 600 kg. Do tej pory obsługiwaliśmy ją za pomocą dźwigu, co zajmowało dużo czasu.

Jeżeli Wasi czytelnicy mają jakieś pytania dotyczące Dużej Berthy, niech śmiało zadają je na naszym Facebooku lub Instagramie!

 


Jeżeli jesteście ciekawi, czym jest rebreather Divesoft CCR Liberty, to więcej o jednostce dowiecie się z tekstu, który znalazł się w 19 numerze kwartalnika DIVERS24! Magazyn w wersji cyfrowej dostępny jest nieodpłatnie, natomiast wersję drukowaną możesz nabyć w naszym sklepie internetowym.

Czytaj także

Wgrywam....

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Dalsze korzystanie ze strony oznacza wyrażenie zgody na wykorzystywanie plików cookies. Zgadzam się Czytaj dalej