Firma zajmująca się odbudową wybrzeża w stanie Floryda stosuje bardzo niekonwencjonalne rozwiązanie. Otóż jednym ze składników wykorzystywanym budowania raf koralowych są ludzkie szczątki.
Brzmi to dość niewiarygodnie i nieco makabrycznie, ale najwyraźniej sposób się sprawdza. Co więcej, rozwiązanie zyskuje na popularności wśród lokalnych mieszkańców i miłośników oceanów. W efekcie pod wodą pojawiły się już tysiące specjalnych kul rafowych, które zawierają ludzkie szczątki. Stanowią one fundament odbudowy raf na wschodnim wybrzeżu Florydy.
Podwodne nagrobki zaprojektowali inżynierowie z firmy Reef Innovations, którzy wykorzystali w tym celu nietoksyczny beton (i ludzkich prochów). Dzięki temu ma wytrzymać starcie z podwodnymi prądami oraz stanowić świetne podłoże do rozwoju lokalnej fauny i flory, w tym m.in. wzrostu korali.
Reef Innovations w ramach współpracy z firmą Eternal Reef planuje zatopić niemal 2500 kul rafowych zawierających ludzkie szczątki. Zostaną one rozmieszczone na oceanicznym dnie wzdłuż całego wschodniego wybrzeża Florydy oraz w Zatoce Meksykańskiej, po drugiej stronie półwyspu.
Niekonwencjonalny pochówek
Rodzina i bliscy własnoręcznie tworzą z prochów zmarłej osoby betonową „perłę”. Następnie pracownicy firmy pokrywają ją świeżą warstwą betonu, a na której najbliżsi mogą zostawić wiadomość lub np. odciski dłoni. Tak spreparowane ludzkie szczątki są już niemal gotowe, aby umieścić je na oceanicznym dnie.
Każdą kulę rafową opatruje się również specjalną tabliczką. Następnie pracownicy Reef Innovations zatapiają całość z pokładu łodzi w ramach uroczystości upamiętniającej. Według raportu przygotowanego przez Insider cały proces kosztuje mniej więcej tyle samo, co tradycyjny pogrzeb z kremacją. Jest to więc niedrogi, przyjazny dla środowiska i bardzo wyjątkowy sposób pochówku.
Część specjalistów twierdzi również, że w przeciwieństwie do sztucznych raf tworzonych z rozmaitych wraków statków, czołgów czy wagonów metra, kule rafowe są lekkie i w pełni neutralne dla środowiska. Zapewniają przez to najlepsze warunki do wzrostu koralowców i odbudowy lokalnych ekosystemów.
Na Florydzie ludzie od dawna zdają sobie sprawę, że wszelkie podwodne siedliska życia są niezwykle istotne. To właśnie silne i zdrowe rafy koralowe stanowią naturalną barierę ochronną. To właśnie one chronią wybrzeże oraz jego mieszkańców przed wpływem sztormów i huraganów, które stanowią śmiertelne zagrożenie. Nie może więc dziwić, że w regionie od lat prowadzone są działania na rzecz ochrony i dobudowy raf koralowych.
Koralowce to niezwykłe organizmy tworzące wspaniałe struktury. Poznajcie je w artykule Małgorzaty Sobońskiej opublikowanym w 14 numerze kwartalnika DIVERS24! Magazyn w wersji cyfrowej dostępny jest nieodpłatnie, natomiast wersję drukowaną możesz nabyć w naszym sklepie internetowym.