O tym, że nurkować można wszędzie słyszeliście zapewne nieraz i nie dwa. Są wśród nas ludzie, dla których wystarczy bardzo niewiele, by ubrać sprzęt i ruszyć pod wodę. Morza, jeziora, rzeki… ale też bajora, glinianki, zalane szyby – wszystko to ma swoich fanów. Nie powinno nikogo zatem specjalnie dziwić, że znaleźli się śmiałkowie, którzy zanurkowali na Wielkim Murze Chińskim.
W pierwszej chwili zapewne wszyscy dostrzegą absurd tej sytuacji, bo niezależnie od tego, czy mieliście okazję zobaczyć tę monumentalną budowlę na własne oczy, czy polegacie na zdjęciach i filmach, to niespecjalnie kojarzy się ona z jakimikolwiek akwenami. Nawet tymi najmniejszymi.
Wielki Mur Chiński jest jedną z największych budowli wzniesionych przez człowieka. W czasach swojej świetności rozciągał się na dystansie 21 tys. km, a jego budowa trwała około tysiąc lat. Dziś większość tych niesamowitych fortyfikacji znajduje się w opłakanym stanie. Czy to z uwagi na działalność człowieka, czy też przez postępującą z czasem erozję.
Są też jak się okazuje takie „perełki”, jak fragment znajdujący się w hrabstwie Tangshan, gdzie fragment umocnień znajduje się pod wodą. W 1978 roku zbudowano tu tamę, aby zapewnić wodę pobliskim miastom, w wyniku czego część muru znalazła się pod powierzchnią wody i dziś stanowi niecodzienną atrakcję, która zwabiła do Chin malezyjskiego nurka.
O tym jak wygląda nurkowanie w tak niezwykłym miejscu, możemy się przekonać dzięki niesamowitym zdjęciom wykonanym przez Imrana Ahmada – podwodnego fotografa z Malezji, który odwiedził Chiny razem z dwójką przyjaciół i zanurkował w wodach rzeki Luan, Qianxi w północnych Chinach, gdzie zatopiony jest kawałek muru.
„Chociaż nurkowaliśmy chwilę po 9.00, a słońce pięknie świeciło, to pod wodą w ogóle nie dało się tego odczuć, a woda była bardzo zimna. Nie zmienia to jednak faktu, że nurkowanie było bardzo ekscytujące, a samo miejsce do tej pory odwiedziło mniej osób, niż było na księżycu!” – powiedział Imran Ahmad
Warunki rzeczywiście nie rozpieszczają, gdyż wedle szczegółowego opisu, widoczność nie przekraczała kilku centymetrów, a temperatura wody wynosiła tylko 5°C.
Źródło: storytrender.com
Foto: Imarn Ahmad
[pro_ad_display_adzone id=”31298″]